Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciekawe i świetnie napisane, choć brakuje mi nieco dramatu sytuacyjnego, czyli wyrażenia treści konkretnymi zdarzeniami, aniżeli bezpośrednim opisem.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wiatr nieco się wzmógł

lub

wiatr przybrał na sile

 

 

Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano (edytowane)

@Kwiatuszek to była taka chwila, nie wiem czy coś dalej popłynie :).  Pozdrawiam

@WiechuJK ech no nie wiem, zależy. Jeśli się rozwinie opowiadanie, to pewnie dopiero wtedy będę potrafiła Ci odpowiedzieć, czy to oszołomienie, czy zauroczenie, czy może jeszcze coś innego.

@Kapistrat Niewiadomski dzięki za uwagę, faktycznie będzie lepiej. Miło, że wpadłeś. Co do treści, jak pisałam wcześniej to była chwila, usiadłam i jakoś samo się zrobiło. Zobaczymy co będzie dalej i jak z tymi wydarzeniami. Tak, czy owak, jeszcze raz dziękuję.

@Leszczym pozdrawiam

@dajo78 również Ciebie widzę. Pozdrawiam

@sysy pozdrawiam.

Edytowane przez A-typowa-b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

"Maleńkie opowiadanie", a tak dużo treści... delikatnie, 'ciepło' i.. takie kobiece.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. .  . .  . to podobno, wywołało uśmiech... :)

... czasami ot tak... mimochodem.. coś czegoś staje się powodem.

Ode mnie, plusik.

Pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...