Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

konfesja de – liryczna


Rekomendowane odpowiedzi

powieka
rzęzi
okno

próchniczy Księżyc pod murem
koty udają opaczność

cicho i domięśniowo
denerwuje
baczność kaloryferów

łaskoczą mnie witaminy
przezroczyste cieki podtrzymują

instynkty

już prawie
trzydzieści sześć – sześć
i strugane trzewia

rozpuszczam się powoli
w formalinie własnej krwi

znajomość sufitu przekonuje
że jestem stracony

okno
rzęzi
powieka i po wieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Ci Pansy - wiesz, bardzo zależało mi na tym, by nie "przegadać" tego wiersza... Powód zamieszczony jest w komantarzu pod wierszem ;-) A tym bardziej cieszę się, że spodobało Ci się pisadło dość mocno oddaleone od bajkowości ;-)
POZDRAWIAM!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Michale ! wojujesz jak imć Wołodyjowski ,on szabelką , Ty słowem .Urzekłeś kolejny raz , zaimponowałeś wyszukanymi metaforami, trafnie znalezionymi porównaniami a ich zasobność wzbudza nie tylko dreszcz ale i zachwyt .Mocne słowne akcenty, głęboko osadzają się w meandrach podświadomości.Nie powiem Michale , kończ Waść wstydu oszczędź, nie zaprzestawaj ! twórz dalej ! a wstyd też da się rozebrać (chocby na czynniki pierwsze) .Pozdrawiam wieczorowo z dodatkiem uśmiechu i plusssa . :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiesz, ja podszedłem do temtu (a przynajmniej było takie założenie...) podobnie jak Pilch do swojej powieści - to miało być stadium jednostki przegranej - bez światła nadziei jak w przypadku gł. bohatera w/w. powieści. Może dlatego jest mało poetycko, a bardzo biologicznie - takie było założenie...
POZDRAWIAM!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo było wylądować w mozajce; ale tutaj widać łącza i piąstki nerwów, synapsy prawie na wierzchu... Jak napisane światłem złodzejskiej latarki na podejrzanym murze. Koniecznie zajrzę tu niebawem i jeszcze późniejszym niebawem, żeby się przekonać, czy w dalszym ciągu tak podejrzanie mi się podoba ... ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak - ta zacytowana przez Ciebie Izo zwrtoka miała być dopełnieniem ukłonu wobec Pilcha, a dokładnie rozmów J. z doktorem ;-) Wiesz - chyba będę musiał przystopować i zwolnić - może rzeczywiście za dużo rzeczy wpycham do jednego utworu i tym samym dekoncentruję czytelnika...?
POZDRAWIAM!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może przedobrzyłem z ów dopełnianiem... No, nie wiem... Tak czy siak dzięki za koment i lekturę (co chyba winno być napisane w odwrotnej kolejności...). Apropos Twoich uwag, to uprzejmie odsyłam do odp. udzielonej Włodkowi - wasze komenty są na tyle zbieżne ;-)
No, na koniec, tak w obliczu obrony swego stanowiska pro forma przytoczę słowa M.Janion dotyczące w/w. książki Plicha - "literatura jako forma terapii" - tak właśnie chciałem to pisadło zbudować ;-)
POZDRAWIAM!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem napisać elegancki komentarz. Twój wiersz — rzetelnie skonstruowany; z zaraźliwym klimatem rozpadu, niepokoju, wszędobylskiej paranoi oraz klaustrofobii ciała (że się tak wyrażę); rozbity na strofy chaotycznie, co przy treści jak najbardziej pasuje; z prawidłowym wejściem/wyjściem; o udzielającej się temperaturze, trochę chyba większej niż 36,6 — na takowy zasłużył. Ale ponieważ nie mogę posklejać myśli, przyznam, że to na pewno jeden z Twoich najlepszych. Jeśli nie naj-. Ulubiorę go niechybnie. Słowo! Pozdrawiam z 51*C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piękne słowa i czekałem właśnie na nie. Nie wojny, nie rewolucje, nie przywódcy zmieniają świat naprawdę.
    • nie wyróżniamy się zbytnio ołówek namalowany czarną kredką rozmazany jak dzień w pomidorowym słońcu   dręczy mnie niedokończona ulica przestrzeń bez słowa publiczna zamknięta toaleta   ukryjemy się w morzu
    • @Dagmara Gądek Dziekuję
    • @Dagmara Gądek ...w takim razie lepiej zabrzmiałoby ..samotne "ż", ale nie ma co podawać wszystkiego na tacy :) Masz rację,że z jednej strony natchnienie wymaga samotności, ale sam poeta już nie zawsze.Chciałoby się tę samotność z kimś podzielić i nie mogą to być przypadkowe osoby. Tutaj można pobyć wśród ludzi różnych,ale mających w sobie wrażliwość, wyrażających siebie , próbujących zrozumieć drugiego człowieka i świat.To jest jak spotkanie z przyjacielem, czasem bez słów, a na pewno bez osądów. Bardzo dziękuję za Twoje słowa. @Jacek_Suchowicz o tak, deptanie zasad w sztuce, poezji, muzyce przez twórców jest niewątpliwie twórcze,ale czasem pozostaje z tego tylko samo....deptanie. Dziękuję ,że wpadłeś ...no,że do mnie :) @Leszczym Cieszę się.Czasem coś chodzi po duszy i nie wiesz co. Piszesz więc krótko, a ktoś ci wyjaśni co miałeś na myśli. I to jest wspaniałe. Pozdrawiam
    • Odkąd przestałam pisać, zjadłam  lody miętowe. Bez dodatków, spotkałam po raz pierwszy - samą miętę.   Na betonowym placu. Fontanna bezużyteczna. Wyrzuca strumienie w górę bez roszenia chłodu.   Tak jak to w górach strumień wartki po kamień, którym przekraczasz krystaliczną wodę. Chłodzi ci kostki i szyję. Zostawia brudne ślady podudziom. Zmęczenie i przyjemność.   I usiadłam tam z tobą patrzyłam oczami starej kobiety  z  pękatą torbą na kółkach. Czekała jak na peronie.   Jedynie  ona tu  z wszystkich nie patrząc w tablet lub inny lokomocji środek ku tobie płynęła rzeka czułości. A z nią nikogo nie było, bo sandał skrywał niewiele, palce zbyt krzywe na miłość.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...