Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ten wiersz przypomniał mi słowa Hemingwaya na początku A Farewell to Arms: Życie zmienia nas w nieczułe istoty, a kto nie daje się zmienić, ginie będąc dzieckiem. (może nie dosłownie, bo cytowałem z pamięci, lecz w tym sensie).

 

Wymowny wiersz, pięknie napisany.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@iwonaroma to prawda - dzieci są niczym biała niezapisana karta. Są jak gąbka- miękka, chłonna i podatna. To życie zmienia je w potwory.

Choć dzieci bywają też ... okrutne.

Piętnowanie i krzywdzenie gorszych od siebie lub ułomnych rówieśników - niestety najczęstsze wśród osobników młodocianych z gatunku człowiek rozumny.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) Dziękuję bardzo :)

To 'pięknie napisany' to chyba troszkę na wyrost, ale nic nie szkodzi :)

 -ginie będąc dzieckiem- oczywiście bywają 80-letnie dzieci, niektórym się udaje uciec przed wtłoczeniem w schemat.

Pozdrowienia :)

 

 

 

 

 

 

 

:) No tak, młodociani bywają już różni, małe dzieci są na ogół niewinne. Zdarzają się niechlubne wyjątki, no ale ziarna też bywają czasem zepsute.  

Dziękuję :)

 

 

 

 

 

:) 

Dziękuję i również pozdrowienia.

 

 

 

 

 

 

:) No tak, w komunikowaniu wszystko rozbija się o słowa, tj. o ich wieloznaczość bądź niejednoznaczność. Twardy charakter trzeba mieć wobec tego i owego natomiast popaść w twardy,ciężki życiowy schemat to już niekoniecznie pozytywne.

Dzięki za kmnt i przemyślenia. Również zdrówka 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) Dawno? Raptem miesiąc, no ale biorąc pod uwagę to, że nawiedzałam was wcześniej prawie codziennie... :) to może rzeczywiście dawno :)

Przyczyna prozaiczna, choć wiem, jak każda matka,co to choroba dziecka, nawet zwykły katar się przeżywa,a co dopiero sprawy poważniejsze. 

Dziękuję i również zdrówka 

 

 

 

 

 

@Natuskaa @Phuruchiko

Dzięki :)

 

 

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Żaba, choć wychowana w błotnistym jeziorku, Zamknięta w szarej skórze jak w pryszczatym worku, Stanąwszy przed zwierciadłem, przymierza sukienki, Żółty atłas, zielony muślin, jedwab cienki, Rękawiczki skórzane i białe z koronki, Buciki wyszywane w kwiatki i biedronki. Obraca się przed lustrem, piruety kręci, Rumieńcami ze szminki kawalerów nęci, Wtem lustro przemówiło głosem kryształowym: Możesz zmieniać sukienki modre i różowe, Woalki i  apaszki,  szale, kapelusze, Jedwabie i atłasy, aksamity, plusze, Ale szczerze ci powiem, choć zabrzmi to słabo, I w koronkach  na zawsze pozostaniesz…żabą.  
    • Myśli na 15 sierpnia                            "Są dwie drogi, którymi prowadzę. Jedna, to droga podobna do Mojej ludzkiej drogi. Druga to droga Maryi. Najczęściej daję drogę Mojej Matki: przyjmowania wszystkiego w poddaniu, w ciszy serca i warg, i w miłości. Trwanie w bezgranicznej ufności Ojcu, cokolwiek się stanie>Cierpienie cierpieniem innych.                            Każdy twój czyn jest dla Mnie tak samo ważny, jeśli przyjmujesz go ze względu na Miłość - na Mnie. Nie jest ważne, co czynisz, tylko z jaką intencją czynisz. Można, nie czyniąc zewnętrznie nic, współdecydować o losie ludzi i o losie świata poprzez intensywność miłości i intencji."                                                                                                      Świadectwo,855
    • to taki wiersz na wylot ;)) dziękuję milutko, w kropki wstaw co tylko chcesz...
    • robiłam co chciałam krzywdziłam i zabawiałam się jawnie bluźniąc spijając od tylu, że aż rzygałam   z przesytu    nie czułam nawet odrobiny żalu (za rozlewaną? tańczyłam w deszczu i tęczy emocji) - brałam na dziko w nadludzko   dla siebie, w siebie i bez limitów   ty? taka miła, zawsze z ciepłym uśmiechem jakże naiwna!   nikomu przeciwko   dzieliłaś co miałaś najszczerzej -  dziś siedzisz w swym małym pokoju gdzie nie ma już czego szukać   z•co•raz kurczliwszym sercem  nikt cię nie odwiedza na coś czekasz? - zamknięta   ja? zobacz, mam wszystko   - wystarczy otwarcie dłoni w wygodzie przeglądam, wybieram    spośród ofert z posługą zapragnę - dostaję - i zawsze blisko - są Oni   no powiedz: czy to nie jest prawdą?   ...ona milczy, nie przerywa, nie przedstawia  słucha   w końcu - odsuwając lustro - nieśpiesznie odpowiada:   gnijąca dusza jednego nigdy nie zauważa _ zło nie zamyka drzwi (dla własnego) piekła do czasu aż na wyjście robi się za późno   zdrowa wie kiedy zamknąć własne, a przed choćby na głucho      

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • każdy człowiek miewa różne pragnienia każda chwila inaczej szczęście spostrzega lecz on myśli dekalog przestrzega by być bliżej w tej drodze do nieba :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...