Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

City Chevrolet 46

 

Posłuchaj, już niedługo będziesz doskonały;
Kierowca, chociaż jankes, we krwi ma wyścigi,
Lecz zanim ze spokojem oddam mu kluczyki,
Przemienię cię w demona złaknionego spalin.

 

Spróbujmy trochę niżej silnik twój osadzić,
I miskę olejową zwiększmy również przy tym,
A mniejsze pod podwoziem staną się prześwity,
By koni dodatkowych więcej już nie dławić.

 

Dodajmy na paliwo odpowiedni przewód,
By zyskać podczas jazdy cały galon więcej.
Dostrójmy dynamikę, każdy drobny szczegół,

 

I skróćmy o pół cala twoje kształty jeszcze.
A kiedy już skończymy przyjdzie czas na debiut,
Będący drogowskazem do Daytony Pięćset.

 

---

 

 

I'm going to give you an engine low to the ground.
An extra-big oil pan that'll cut the wind underneath you.
That'll give you  30 - 40  more horsepower.
I'll give you a fuel line that'll hold an extra gallon of gas.
I'll shave half an inch off you and shape you like a bullet.
When I get you primed, painted and weighed...
...you're going to be ready to go out on that racetrack.

You're going to be perfect.

 

---

 

PS: Musiałem. ;-D Uwielbiam ten film. 

 

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Też nie byłem zwolennikiem motoryzacji dopóki nie kupiłem Holdena Berlina station wagon: osiem cylindrów, 5,7 litra, 400 KM — takie auto zamienia cię w diabła! 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Doceniam pasję mocy i prędkości.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K.  Wiersz ten napisałem po obejrzeniu, ponownie, filmów Katyń i Wołyń.
    • NATURA I CZŁOWIEK   Katyń 1940 i Wołyń 1943 oraz Rwanda 1994   ludobójstwa człowiecze zwyczajnie chaniebne a było ich więcej w kolorze bólu i czerwieni ludzie ludziom skażoną miłością apokalipsę stworzyli   cywilizacja dziczeje nienawiścią zawstydził się Chrystus obiecanym zbawieniem a gwoździe poszarpały nadzieję nawet w błękicie nieba rdzawą w beznadziejności łzawą   dzika przyroda bez miłosierdzia żarłocznie każdy kąsek pożera  życiodajnego narodzenia więc ku pamięci tym wszystkim którym nie dane żyć było strofy te poświęcam
    • @aff Dziękuję za zainteresowanie i lubiejkę. Tak, zapewne brzmią dla dzisiejszego czytelnika anachronicznie i nienaturalnie, bo właściwie nie używamy ich już na co dzień. Niemniej uważam, że w przekładach utworów z XIX wieku mają swoje miejsce. Mógł Mickiewicz pisać: Polały się łzy me czyste, rzęsiste Na me dzieciństwo sielskie, anielskie, Na moją młodość górną i durną,... Pozdrawiam
    • ludzie naprawdę to kupują?   obraz z białym krajobrazem ukradziony z klatki schodowej taka, ot, historia bez pościgów, wycia i rozbijania szkła bez rwania mięsa życia do kości ale z kradzieżą! choć nie mam pewności czy ktoś go nie wystawił na klatkę właśnie żebym go wziął czyż to nie jest życie wielkie nieporozumienie w teorii mógłbym zapukać, zapytać ale nie wiedziałbym gdzie i błądziłbym po mieszkaniach ja to na takiej klatce bym nic nie zostawiał zamek nie działał nie wiem w ogóle czemu ktoś chciałby wyrzucać taki łady obrazek stary, rosyjski jeszcze z leningradu eklektyczny w sensie nie że obraz chciałem się pochwalić słowem eklektyczny dobre, nie? polecę nawet dalej eklektyczna poświata koszernych chodników przeglądam się mrawo w kałużach rozbija się szmaragdem haniebny dżdż nic nie rymuje się z dżdż dziwią mnie wszyscy krytycy i ja wiem że jestem nieudolny że rym bywa częstochowski i że forma mną włada ale w porównaniu do "prawdziwej poezji" czuję się jak jakiś kaleka jakbym stracił jeden z 6 zmysłów jakbym czegoś nie widział czegoś nie słyszał czegoś nie rozumiał przepraszam "prawdziwą poezję" ale z braku laku zacząłbym chyba czytać paragony na parkingu i to by była historia życia! do wydedukowania po nawykach żywieniowych może ktoś ma dziecko? może ktoś ma dietę? to jest niesamowite a nie wasze zasrane tkanki i eklektyczne obrazy przepraszam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Starzec Ech tam! Złudzenie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...