Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

przemijasz


Rekomendowane odpowiedzi

Przemijasz już od pierwszych chwil,
kiedy przy piersi cicho kwilisz.
Młodzieńczych słodycz czujesz dni,
kobiety dotyk wśród  motyli.

 

Pamiętał będziesz pierwszy krzyk,
gdy twoje dziecko świat ujrzało.
Zapisał szczęście zmierzch i świt,
lecz życie z tobą przemijało.

 

A gdzieś w oddali czekał On -
czasem się smucił, czasem cieszył.
Obdarzył cię miłością swą,
musiałeś poznać gorycz grzechu.

 

Przemijasz idąc pośród gór,
w szumie strumienia, zboczem turni.
Związało życie z myśli sznur,
bo sensu bycia nie rozumiesz.

 

Kiedy sumienie wrzeszczy dość,
a ty jak ślepiec brniesz uparcie -
wulgarnym słowem tłumisz zło,
co takie przemijanie warte.

 

A On cierpliwie w dali tkwi,
czeka na dzięki oraz prośby.
Klęcząc Mu poświęć kilka chwil,
pychę i hardość włóż do torby.

 

Aż nagle cię dopada ból,
przygniata oddech swym ciężarem.
W końcu pojąłeś dzisiaj tu
i życia sól zasmakowałeś.

 

Kamieniem w sercu żałość tkwi,
oczy ci wreszcie ktoś otworzył.
Sens zrozumiałeś lat i dni -
życie inaczej byś ułożył.

 

Zapewne to tak miało być:
słodkie radości, kolce cierni.
On z góry wciąż pomagał ci,
byś swe zadanie tu wypełnił.

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...