Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tom I - Rezurekcja zła   Serce przeszyła trucizna. Grot wbił się w tarczy cielesne włókno. A mimo śmierci, będę rzezał anioły. Choćby mnie z powrotem w lochy piekieł strącono. Obojętność jako doskonałości składnik. A w oczach gniew jak laserowy celownik. Ocaleję jako pacjent zero. A Was rozkrwawi umysłów choroba. Zamkną w klatkach demony. Wypuszczą klęski Pandory i Hioba. A ja wtedy umilknę i będę podziwiał z setnego rzędu. Upadek gniazda. Pożar domu. Co się nie zmieścił w pieczęciach apokalipsy. I wersetach jednego tomu. Wasze trupy sczezną na zimowym polu. Mnie huragan uniesie ponad śmierć. Nieś mnie ku wieczności Eolu. Złotego cielca obdarzyłem z cierni koroną. Z jego pyska i oczu ucieka krew. Chłepczę ją świętą, czerwoną. Tak mnie uchowała ode dobrego. Piekieł ojczyzna. Marów, bagien i mogił dojrzewała we mnie sielszczyzna. Wyszedłem z więzienia poza czasem i eonami. Szukam serc do zepsucia młodych. Do gwałtów na naturze człowieka ochoczo gotowych   Tom II - Golgota umiłowanych   Co powiedziałem Diabłu? Odpowiedziałem mu ciemnością i burzą. Pieśnią gregoriańskiego chorału. A on zasiał mi w snach męki. I sprawił by upływ życia był wolniejszy. Przywołał swą trzodę w dniu sądu. I dał im z trucizną paszy.   Srebrny krzyż płonął w mych dłoniach. Czarna mowa piekieł zastąpiła słowa graweru. Zamienił się w cyrograf z krwistego papieru. Uchyliłeś płaszcz. Wyszła spod niego pielgrzymka. Okaleczone przez demony dziatki. Śpiewały byś modlił się za nimi Lucyferze. Bym na Golgocie ukrzyżował ich szczątki.    
    • @Moondog Zmagasz się z czymś, co wraca cyklicznie  i mówisz o wysiłku, który nie prowadzi do trwałej zmiany. Ostatni wers - "Za którą granicą stawia się opór" - brzmi jak pytanie o próg bólu, o moment, w którym w końcu można powiedzieć "dość". Ale pytanie pozostaje bez odpowiedzi.
    • @mariusz ziółkowski Za bramki służyły drzewa, a my potykając się o wystające korzenie drzew graliśmy w piłkę godzinami. Pozdrawiam. :)
    • @Starzec Piękny, czuły wiersz o pragnieniu jedności.
    • @Migrena Ten wiersz to krzyk człowieka, który stracił osobę będącą jego światłem. I wszystkie metafory, powtórzenia mają sens - bo jak inaczej objąć słowami stratę, która jest większa niż wszystko? Jak zmieścić w zdaniach kogoś, kto był wszechświatem? To, że sięgasz po kosmos, gwiazdy, mgły, nieskończoność - to próba znalezienia skali odpowiedniej dla tego, co straciłeś. Zwykłe słowa są za małe. Codzienność jest za ciasna. "Zniknęła piękniej, niż ja kiedykolwiek potrafiłbym żyć" - to zdanie rozdziera serce. Twoje słowa są świadectwem miłości tak wielkiej, że musiała wyjść poza granice normalnego języka. To bardzo piękny i wzruszający utwór.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...