Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Nata_Kruk zmienił(a) tytuł na Sen we śnie
Opublikowano

Grzegorz... nie zawsze wiem, jak odnieść się do Twoich 'dweuwersowców' jako komentarz.
 ... jw. że Ty obrażasz się na sennik, czy odwrotnie (?)

A_typowa_b... cieszę się, że zaszłaś tu, że lubisz ten duet, tak,  dobrze razem brzmią. Cała płyta fajna.

Waldku T... za tę przyjemność, dziękuję Ci.

           Dziękuję Wam za zajrzenie i 'słówko' pod treścią.

Sylwek L... 'żałujesz' mi postu... :(  Trudno się mówi.. dzięki za ślad czytania.

 

Pozdrawiam moich gości.

Opublikowano

Michał_78... oraz Leszczym...  przede wszystkim, bardzo dziękuję za zostawienie kilku słów od siebie

        i cieszy mnie fakt, że przypadł kawałeczek.

W snach zdarzają się przeróżne historie, ale chyba dobrze, że istnieje coś takiego jak sen....

"chętnie bym się tutaj nie obudził"... zakładam, że piszesz o życiu, w ogóle.

Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam.

 

Opublikowano (edytowane)

ładne to to i po mojemu :)

Pozdrawiam

 

ale ten psotnik czas nas leczy

i każe się zabliźniać ranom

a smutki muszą biec do mety

sny już się rozwiązują same

zaś czarne farby nie wiem czemu

szlaki skreślają kolorowe

by wokół życie wreszcie zmienić

zmartwieniom każą wyjść spod powiek

aby o brzasku bardzo cicho

uśmiech mógł przyjść siąść ze swadą

i przepędzając złe i liche

we łzach zamknąć tylko radość

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jacku... dodałeś rymowany, budujący komentarz, wielkie dzięki, teraz dopiero przeczytałam.

 

Czarku... :) bardzo romantyczna, "pani" MiŚkiewicz, dziękuje.

 

Sisy_89 oraz Marcni Krzysica.. dziękuję Wam za czytanie.

 

Pozdrawiam moich Gości.

  • 4 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski I dlatego jesteś gościem z klasą !!!
    • @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję. :)
    • Wiedziałeś ile gwiazd spadło z Twoich ust, ileż błękitów każde tchnienie wydawało, a smutek wciąż rósł.   Twój bieg Jim dawno się skończył, "Klub 27" to zakręt drogi jak Krzyż opuszczony z baldachimem cierni.  Park wypełniony milionami chwilowych dreszczy. Włosy jak u Dionizosa, półnagie i ciemne, czy uwierzyłeś jak Nietsche, że Bóg się objawił?   Światem od dawna rządzą Penteusze, tu drzwi są zawsze zamknięte. jeszcze raz nabrać w pierś haust, a potem objąć słowa drżącymi rękami. To tylko znikający pociąg, rys słońca z pełnymi refleksami.   Jak dobrze że ciągle są deszcze, łzy w nich można schować, nie pasują, za duże są.   Cisza tu. Czy tam jesteście tacy sami?                    
    • Tak, tylko ja dwa razy się wymigałem a Roma mnie wywołała do tablicy, a ja jak ktoś pyta to muszę odpowiedzieć. A jak już odpowiadam to szczerze bez względu na konsekwencje. I zaznaczyłem „dla mnie” nie jak to stosują inni bo tu nie mam doświadczenia i nie wiem, ale wiem co mnie się podoba w innych piszących bo kocham piękno w każdej postaci. Dlatego nigdy nie spędzam czasu wolnego na plaży tylko w muzeum w wierszach w gwiazdach i wtedy może być na plaży a brzegiem morza to lubię iść nawet i kilka kilometrów tylko nie leżeć za parawanem.
    • Słyszysz, psie - to do ciebie! Zakłamany, w kagańcu własnego brudu. Pij swoją wodę z brudnej rzeki, żryj kości cudzego, śmiertelnego trudu!   Ty, który wyłeś do księżyca zdrady, a teraz patrzysz w oczy gwiazd niesławy. Ty, pędzący za własnym ogonem, jak hycel - byle coś złapać, dogonić!   Goń sobie, goń! Goń sławę, goń dobrobyt, dostatek podany w czaszkach tych, którym teraz podajesz łapę.   Zlizuj psie, własną ślinę z lustra kałuży. Liż! Chłeptaj ją - pamiętaj jej smak. Potem nie będziesz miał okazji pamiętać, ile znaczyło dla ciebie własne ciało.   Turlaj się i tarzaj w piórach, w puchu przepiórek i kawek, które śmiałeś przepędzać.   Siadaj! Aportuj! Kładź się i leż przed panem, któremu liżesz buty, choćby były w błocie spod obcej budy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...