Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@tetu Iga, to rzeczywiście nasza światowa 'perełka i cieszy, że 'przynajmniej w tej dziedzinie

 

to 'dzielenie' jeszcze nie opanowało zbyt gorących głów i rządzi się wciąż

 

trochę innymi prawami - miejmy nadzieję niepodzielnie ;)

 

Dziękuję Ci bardzo za miły komentarz @tetu

 

Pozdrawiam

 

 

 

@Dag mieliśmy wiele mistrzyń i mistrzów sportu, nie da się ukryć, ale ta dziewczyna,

 

moim zdaniem, jak na razie przebija wszystkich. Zwłaszcza wiek i to, co już osiągnęła

 

nie daje się z nikim i z niczym porównać, a przecież to dopiero początek jej drogi :)

 

Po ostatnim spotkaniu też wyciągnąłem rakietę, trochę innego rodzaju, ale jednak ;))

 

Dzięki Dag, serdecznie pozdrawiam.

 

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

no i bardzo dobrze

 

coś mi się wydaje

 

że czy team czi owym

 

dojdzie więcej zajęć

 

 

@Rolek Dzięki, pozdrawiam.

 

 

 

 

@Leszczym Fakt, prawie zapomniałem o nim, bo Lewy to przecież już gwiazda.

Do tego może być przykładem, że z "gwiazdorzeniem" nie ma nic wspólnego,

a to rzadkość dzisiaj :)

 

 

 

@słone paluszki @Krzysztofkowalski

 

 Dzięki za ślad, pozdrawiam

Opublikowano

Genialne :)

Iga to świetna dziewczyna, nie tylko na polu sportowym. Jak dojrzale się wypowiada (w tak młodym wieku!), i jaka stanowcza w poglądach - ta jej niebiesko-żółta wstążeczka przypięta do końca, gdy inni już pozdejmowali, nabrali wody w usta, zapomnieli.

Zdrówka 

 

 

 

   

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.. nie wytrzymałam i... poza treścią, zgarnęłam sobie przed nos Twój kapelusik... :)

Gdy wchodzę na forum, tylko zerkam na tytuły 'onetowskie', ale do sportu od czasu do czasu zajrzę i poczytam.

Twoje 'mini' trzeba koniecznie naszej zwyciężczyni wysłać, a może... już widziała.... (myślę)

Pozdrawiam.

 

... podobnie myślę.

Opublikowano

@Nata_Kruk ha ha, ja 'myślę' Nato, że od wszelkich pochwał i takich rymowanek,

to już ją pewnie głowa boli. Aż mi kapelusz spadł z wrażenia i chyba mocniej go wcisnę.

;)

Ale to miły gest z Twojej strony, dziękuję serdecznie. Pozdrawiam.

                                                                                                               

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

 

Opublikowano

Pamiętam kilka polskich gwiazd sportowych z przed wielu lat: Irena Szewinska, Wojciech Fortuna, Wojciech Fibak, Włodzimierz Lubański, Kazimierz Deyna. W obecnych czasach mamy Roberta Lewandowskiego i oczywiście Ige Świątek, ale polski sport miał i ma wiele innych znakomitych sportowców. Brawo Iga!

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.... musiałam repley... :D

 

ps. nie umiem tych 'mordek' wstawiać, ale ok... inni potrafią... :)

Tak.... brawo Iga... a inni o których wspominasz, albo nie wspominasz, to także nasza duma,

że byli i są młodzi, którzy lgną do sportu.... oby do tego czystego.!

 

ps. spieszę się i zaczynam gubić literki.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma @Roma … mam wrażenie, że to nie do końca przemyślany tekst; są tu powtórki lekko/ lekko, wierszy/ wiersze, poza tym : drgam - kojarzy się z „ drgawkami”, „ drżę”- byłoby dużo lepsze zwłaszcza, że drgam/ śpiewam - tworzy wewnętrzny rym. Oblizywanie palców niewiele wnosi do tekstu,  który właściwie… czasownikiem „stoi”;))))
    • Ze skrzyń pękatych groźnie wyłażą (Pod redaktorów naczelnych strażą) Plotek zrudziałych, zszarzałych pęki I przez lat szereg spłowiałe lęki, Garść historycznych żalów obfita, O reparacjach zdarta już płyta, Bólów zleżałych pękate szklanki, Zburzone wioski, spalone zamki, Z rodzinnych kronik pożółkłe karty, Raz z Hitlerjugend dwa blond bękarty, Raz zdziwaczała z Luftwaffe ciotka, Raz inna głupio zmyślona plotka. Dziadek z Wehrmachtu w mundurze nowym, Donosicielki warkocze płowe, Dwóch komunistów – tych po kądzieli i wuj – Ormianin, co się zastrzelił. Imiona z obcych liter utkane I cyrylicą listy pisane, Gotykiem książki – w spróchniałym kufrze, Podpisy dziwne – pod srebrnym lustrem. Gdy trzeba – worek negacjonizmu, Kłamstwo wołyńskie i kult faszyzmu, O barwie stali pokrzykiwania I niewiadoma – ta z krzywd równania. I tak wyłażą mnogim szeregiem, Krzykliwych liter złośliwym ściegiem, Te historyczne strzygi i zmory, Wszak już niedługo będą wybory...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bardzo podoba mi się Twoja propozycja, to byłoby "tak" jak w zwiastowaniu Maryi. I tak właśnie być powinno, niejako w świecie idealnym, że dziecko "trzeba" pokochać już na samym początku, to znaczy, zanim jeszcze powstało fizycznie. Jestem tego pewna, że dziecko w jakiś sposób pamięta, czy było kochane jeszcze przed swoim narodzeniem.   i gdy "tak" dopiero     Ale jeśli nie, często wynikają z tego złe rzeczy, co jak wierzę, nie jest przesądzone, bo i gdy dopiero tak się wypielęgnuje esencja kropelek   czyli jest to możliwe nie od razu, ale po niejednocznacznie określonym, dłuższym czasie.               Myślę, że walka dobra i zła jest czymś nieustannym i bardzo rzeczywistym. Dziękuję i przepraszam za czas poświęcony na mój mało udolny wierszyk, wszystkiego dobrego. Pzdr :-)      
    • @Waldemar_Talar_Talar Dobra, pozytywna filozofia. Trzeba osiągnąć pewien poziom dojrzałości, aby umieć zapełnić każdą pustkę.   Ale z perspektywy krytycznoliterackiej nie jest dobrze z tym wierszem. Plecak został wypchany bardzo oklepanymi elementami - w tym miejscu należałoby solidnie pocisnąć wyobraźnię. Ostatnia cząstka to irytujące posumowania i wnioski. A przykazanie pierwsze dla piszącego powinno brzmieć: nie zanudzaj czytelnika swego...
    • @Leszczym Wytłumaczenie samego siebie jest wysiłkiem i to czasami wyczerpującym na maksa, bez dwóch zdań. Robienie zamieszania - oj, lubię to! Wtedy wiem, że człowiek ma strasznie dużo do powiedzenia. Oj, słucham i obserwuję wtedy jak dziecko. W tym jest prawda, autentyczność... Mam taką manierę, że w tym robieniu zamieszania podchodzę do człowieka i mówię: Cześć, jestem Monika. Robię to, co prawda, po raz drugi, ale teraz mam przyjemność z prawdziwym JA.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...