Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Uparcie pragnę zasnąć drażniąc mokrym ciałem 

falujące błonia zbyt pustego łóżka. 

Przykro mi, że znowu śpi tu tylko cisza. 
 

Obracając monetę minionej dekady,

pragnę by potrafić 

złapać w palce moment. 
 

Oprzeć się o drzewo zaraz przed wycinką

i wyryć w nim wśród burzy poszarpane serce.

Przemyć twarz sekundę przed wyschnięciem źrodła

i spić kroplę rosy nim zgładzi ją słońce.

Nie odejść wtedy na tramwaj wiodący donikąd 

i wyszeptać kocham kiedy jeszcze jesteś. 

Gość Franek K
Opublikowano (edytowane)

Świetny tekst.

Ech, gdyby tak się udawało łapać takie chwile. 

Z tym ostatnim się nie udaje raczej z naszej winy, Cóż, życie.

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...