Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Anna_Sendor Pełna zgoda co do ogólnej myśli, która jest podanna w lekki, zwiewny sposób , a przebija przez nią zaproszenie do głębszej refleksji, nie tylko na tematy około kozetkowe, ale również szerzej -  na współczesny świat tłumaczony przez naukę. No bo powiedzmy: czy dobro i zło to kategorie naukowe ;) 

 

Dobry, dobry tekst.  

Opublikowano

@Radosław Dzięki, Radku. Dla mnie ten wiersz przede wszystkim miał być znakiem zapytania postawionym przy kwestii, czy już zbyt daleko czasem idziemy w różniste interpretacje rzeczy czasem tak prostych. Nie ma dziś dobra i zła w niektórych ujęciach, jest tylko człowiek chory i zdrowy, człowiek z jasną przeszłością i doświadczony. To wszystko prawda, to wszystko się zgadza. Ja mimo wszystko się zastanawiam, czy tymi okolicznościami możemy usprawiedliwiać wszelkie złe postępki (a przynajmniej usprawiedliwiać na amen) - dla mnie to droga do ogólnego chaosu i zatracenia wszelkich granic. A te granice - nam, istotom społecznym, mimo wszystko są potrzebne i to bardzo. Temat złożony, ale wg mnie pewne opamiętanie i wymaganie od siebie „mimo wszystko” powinno nam towarzyszyć.

@violetta Mnie to się trudno zmusić do ćwiczeń jakichkolwiek :). Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam.

Opublikowano

W pewnych testach psychologicznych dotyczących dzieci (także młodszych) ocenia się, czy dziecko odróżnia dobro od zła. Zawsze mnie to śmieszyło. Owszem, może dziecko odróżnia (intuicyjnie) ale co z panią/panem psycholog? :)

Mamy problem z odróżnianiem dobra i zła, my dorośli. Im młodsza nauka (np.psychologia) tym większy dylemat.

Masz rację pisząc o starych generacjach.

Opublikowano

@iwonaroma Dziękuję za dający do myślenia komentarz. Ja też mam w głowie mętlik. Jednak im bardziej zagłębiam się w tajnikach psychologii i fizyki, tym bardziej mam poczucie, że mimo wszystko człowiek na swoim obecnym etapie potrzebuje do przetrwania jakiegoś uporządkowania, jakiś kategorii, choćby intuicyjnych. Bo inaczej "tego" nie ogarnie i sam siebie nie ogarnie. Pewnie, że te nasze podziały uproszczone i umowne, jednak ciągle warunkujące jakąś orientację w tej tajemnicy, w jakiej funkcjonujemy. Pozdrawiam.

@Dag Będę myślała nad Twoimi słowami. Pozdrawiam!

Opublikowano

@aff Dzięki za odwiedziny i komentarz. Starałam się w wierszu stworzyć sytuację trochę ironiczną, a jak wiadomo, ironia to środek w którym jedno mówimy, co innego mamy na myśli. „Trochę” ironiczną, a nie „definitywnie”, żeby tekst nie wydał się tworem, który jednoznacznie coś rozstrzyga. Bo to temat, który nie jest „zerojedynkowy”:). Pozdrawiam.

Opublikowano

@aff Komentarze to czasem ciąg dalszy. Nie chciałam tym tekstem narzucać w zbyt oczywisty sposób oceny sytuacji. Sama nie umiem jednoznacznie wypowiedzieć się w tych kwestiach. Myślę nad tymi sprawami już długo i jedyne, czego dorobiłam się na tym myśleniu, to nowe pytania i wątpliwości.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Anna_Sendor Dobre, bardzo dobre. Gdy zaczniemy badać zakamarki ludzkiej psychiki, całą zerojedynkowość naszej interpretacji świata trafia szlag.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Corleone 11 Taki widok mam właśnie za oknem:-)
    • Palce zastygają w bólu Dawno nie trzymały ołówka  Zawilgotniała kartka wystaje z kieszeni jeansów   Razem z pieniędzmi, zapalniczką i całą tą resztą bałaganu bez dat Naszkicowałbym Ci dom   Nad brzegiem jeziora z werandą, śmiejącymi się dziećmi i burym kotem, wygrzewającym się bezkarnie na schodkach w pełni lata    Krzątasz się po ogródku  W sukience w groszki  Niebieskiej jak dzisiejsze niebo  Nad nami prawie bezchmurno    Mrużę oczy i spiesznym ruchem dłoni rysuję dalej  Prosisz żebym pokazał  Odpowiadam, że jak skończę    Głaszczesz kota i sprawdzasz co jakiś czas czy to już  Pod powiekami czujesz sen  Przychodzi łagodnie i łasi się     Droga do Ciebie długa i daleka  Na spierzchnietych wargach czuję wciąż Twój pocałunek  Ten najpierwszy, najszczęśliwszy   Zapalam papierosa i nasłuchuję  Pytam czy mogę zostać  Zapadam w sen  Droga do Ciebie długa i daleka
    • @MIROSŁAW C., dziękuję :)
    • to co piękne, często nieuchwytne wymaga trudu, wyrzeczeń zanim na szczyt wejdziesz musisz się wyrzec siebie   to co lekkie i przyjemne masz w zasięgu ręki, portfela zanim w przepaść spadniesz możesz się nieźle zabawić   co wybierzesz, twoja sprawa jest jednak taka obawa nic nie zrobisz ! nie będzie nagrody, ani kary przeminiesz smaku życia nie zaznając
    • @wierszyki O ile pamiętam w 20 wygranych przeszkodził mi jakiś dżentelmen, mnie i Ewelinie, który fałszował serduszka :) Ale wbrew może jakimkolwiek pozorom mi na tym nie zależy zupełnie. Tekst ten natomiast ma wbrew pozorom wiele znaczeń. Od mega żartobliwych po bardzo poważne :) Jeśli chodzi o moją 4 książkę to najwcześniej za kilka miesięcy przynajmniej :) Ogólnie wizją jest humor i satyryczność.   @violetta To jak najbardziej też.  @Moondog Pospolita, ale 80 znaczeń :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...