Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Niektóre zwierzęta i niektórzy ludzie

 

Zdarza się
oglądam na You Tube filmy
widzę ludzi, bawią się

 

z oswojonymi tygrysami
jakby to były pluszowe maskotki
a i tygrysy bawią się z ludźmi
jakby to były pluszowe maskotki
widzę ludzi, wkładają głowę 
prosto do paszczy niedźwiedzia
jakby to była papierowa torba od McDonald's
drapią za uszami psa 
o wiernym i oddanym spojrzeniu 
całują śmieszne pyski
śmiesznych, małych małpek
głaszczą małe i puszyste chomiki.

 

wracam do domu
w środku nocy
ulice miasta
w pulsujących, pomarańczowych światłach 
kroplach deszczu, pojedynczo
przemykające samochody
potęgują wrażenie pustki. 
tak sobie myślę
niektóre zwierzęta
jak niektórzy ludzie
w ogóle nie są kochane i przytulane
nie spełniają warunków
nie mają miękkiego
puszystego futra
nie są dostatecznie duże 
i groźne z wyglądu albo 
dostatecznie małe i niegroźne
nie mają wyjątkowo ładnego
albo wyjątkowo brzydkiego pyska
oddanego spojrzenia
odstających uszu.

 

nie mają w sobie nic podręcznego
stworzonego do miłości, kochania

przytulenia;

 

do samotności.


 

  Łódź, 18. 02. 2022.

 

 

Edytowane przez dach (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@heks Tak, samotność, jako stan długotrwały i wynikający jakoby naturalnie -- z konsekwencji --jest jak najbardziej ludzka. Mieści się w naszych schorzeniach.  Można ją nawet polubić i odnaleźć korzyści - bynajmniej o podłożu psychologicznym. Samotność i również sprzyja twórczości - nie zawsze. Są oczywiście różne stany - jest przecież samotność wynikająca z braku zrozumienia naszych wartości, długo o tym pisać. Pozdr. 

@Deonix_ Dziękuję i pozdr. Tak, ludzki umysł jest przecież narzędziem. Jak każde narzędzie musi być pielęgnowany, oczyszczony z piasku i używany. Używany zgodnie z przeznaczeniem. Nożycami do gałęzi przecież nie należy ciąć blachy -- 

@Gosława Dziękuję. Wyszedł bardzo naturalnie - tego dnia miałem bardzo jasny i czysty umysł. Ostatnio, jednakże coraz to rzadziej. Pozdr. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No dobrze, wyobrażam sobie, i - owszem, widzę to - ale  to ułuda, bo zastawiłeś pułapkę! Bo wiesz, że tym "nasze małe rozterki" rozciągnąłeś, rozpostarłeś wręcz przestrzeń płaską jak step, wyjałowioną, uśrednioną do granic możliwości... A te "rozterki", to przecież szerokie pasma gór, himalajów nawet! tych miriadów indywidualnych znaczeń, wcale nie nieistotnych, czy drobnych :) Toż w tym jest istota, że każdy patrzy własnymi oczami, każdy z osobna sięga w głąb i decyduje o skali przeżyć... Zatem nie ma "jednej taśmy", a każda taśma z osobna ma swój przebieg i swoją dramaturgię. Kręcę swój film i nawet, jeżeli świat staje na głowie, to raz to jest śmieszne, a raz nie, ale to ja o tym decyduję :)
    • Najgłębsze rany zadają ci których najbardziej kochamy. Rozsądek nie pozwala okaleczać się z premedytacją.  A tak przecież się staje gdy jesteśmy bierni, licząc na przypływ mądrości osób w/w.  Dzięki za komentarz.
    • zbliżam się do granic horyzontu zdarzeń zanika sygnał nie będzie nic ani czasu ani marzeń przestrzeń zniknie  sama w sobie  popadnę w niepamięć zapomnę o wszystkim nawet o tobie znów się spotkamy po drugiej stronie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @m1234 wyobraź sobie człowieka za 800 lat który patrzy na nasze małe rozterki, albo spójrz na przeszłość człowieka z epoki kamienia łupanego wiedząc że nie zmienisz nic - cokolwiek zrobisz cokolwiek nie zrobisz będzie tak samo - jeśli to nie jest śmieszne , przewin sobie 100 razy taśmę , jeśli nadal nie jest śmieszne to tylko dlatego że nie czerpiesz z radości życia 
    • Wszystko mi się w tym wierszu podoba, obrazy, metafory - klimatem nasuwa mi na myśl filmy "Hallo, Szpicbródka" i "Lata 20., lata 30.".  Przekaz również.  Ale nie puenta, która brzmi jakoś sztucznie i nieoprawnie, w moim odczuciu. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ten ostatni wers nie daje mi spokoju. Wypadało by - lekkością pragnień smak wolności poczuć(!), poznać, itp. W każdym razie - brakuje tutaj jakiegoś czasownika, żeby utrzymać gramatyczny sens wypowiedzi. Bezpośrednie wstawienie go jednak zaburzy strukturę i melodię tego utworu, więc - moim zdaniem - należałoby tę końcówkę lekko przeredagować, tak aby wilk był syty a owca cała :) Od siebie zaproponuję - z lekkością poczuć smak wolności, lekko się unieść w swej wolności, z lekkością odczuć smak wolności, pragnieniem poczuć/odczuć smak wolności. Tyle na tę chwilę, jestem w stanie wymyślić, oczywiście możesz inaczej, starałam się zachować rytm, rym i znaczenie.   Ale to tyle mojego marudzenia :)   Pozdrawiam    Deo
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...