Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

armalkolit – krzta prawdy o odblasku nocnym


Rekomendowane odpowiedzi

księżyca okruchem zniesionym na ziemię
prysł czar dobrych wróżek i wiara w zaklęcia,
dla nauki krok w przyszłość, przed którą, jak w ciemnię,
schowali pomniejsi przeszłości, czas sędzia
wyroku nad różą był pewien i w zgodzie
z książęcym nastrojem marudził w ogrodzie

i kując godziny o kolce, drwił z płatków,
co rosły do lotu w pobliskie otchłanie,
w chaosie znaczonym frędzlami rabatów
pył myśli zawodził owadów krzątaniem,
glob czapy nie zsunął w dzień dobrym zwyczaju
trafiania w owoce z drzew skazy do raju,

ksiąg mylne rachunki złożone w minerał
do dech i żelastwa, tytanią siłaczką,
pachniały magnezem, aż sędzia zacierał
wskazówki w paragraf – z ustępów jął płatkom
zawijać przestrzenie i z kartek podszytu
sen zamknął w kryształu krztę armalkolitu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...