Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zalega na dnie czyniąc dyskomfort
w bólach podbrzusza i czoła pocie
gość co nie spostrzegł że nieproszony
w poprzek moszczące się ciało obce

ciągnie do dołu i wgniata w ziemię
za skrzydła chwyta ponury balast
czysta złośliwość rzeźbiona w brudzie
w dal siną łatwo się nie wydala

aż wreszcie z ulgą puszczą zawory
zerwie się bestia z nerwów uprzęży
- twa samozwańcza mądrość gówniana:
o tym jak żyć mam
myśleć
w co wierzyć

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo dziękuję.

To ciekawe, nie byłem świadomy, że zmieniam jakoś formę. Szczerze mówiąc, nadal tego nie dostrzegam ;D

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, zawsze marzyłem, by napisać wiersz o sraniu, z którym czytelnik mógłby się identyfikować xD

No tak, teraz rozumiem, co miałaś na myśli ;D Rozbicie ostatniego wersu wydało mi się dobrym rozwiązaniem, bo taka wyliczanka w wierszu bez przecinków byłaby średnio czytelna. A tak chyba nawet zyskała na wybrzmieniu.

Każdy wie najlepiej, co ma mieć w głowie, a co w dupie - czyż nie właśnie o tym jest ten wiersz? ;D

Opublikowano

@iwonaroma To nie Piłsudski? Racja jest jak... Tischner są 3 rodzaje prawdy święta prawda

Tyż prawda i gó.. prawda

Może coś pomyliłam, pozdrawiam. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...