Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@GrumpyElf Elficzko w wierszu nie ma grama ideologii, osobiste odczucia, rozbryzgi świadomości, próba powrotu do korzeni, które każdemu są tak bliskie. Nawet jak jest nawiązanie do Boga, to nie próbuję nim epatować, lecz stawiam Go w roli kręgosłupa który mnie trzyma na ziemi.

Miłego dnia.

@beta_b Betko tu na portalu najbardziej lubię czytać Twoje komentarze, są do bólu profesjonalne, oddające sens, odczucia, odbiór wiersza, ale co do ideologii się nie zgadzam, nie mogę, nie chcę. Gdyby nawet, to czy mi nie wolno mieć własnej wiary, co oczywiście nie eliminuje ani mnie, ani mojej wiary, tylko dlatego że ktoś wierzy w kogoś innego lub jest ateistą. Pamiętam czasy w Polsce jak byliśmy w Europie najbardziej tolerancyjnym krajem w Europie, w Hiszpanii płonęły stosy a u nas nikt nie spłonął. Teraz jest podobnie u nas - łamie się krzyże, rozbija siekierami ołtarze i.t.p - jest na to przyzwolenie.

Miłego dnia.

Opublikowano

@Somalija Jestem w stanie przeczytać i polubić prawie każdy wiersz jeśli nie ma tam wulgaryzmów, wyeliminowałaś widzę ideologię ze Swojego słownictwa w stosunku do poprzedniczek i słusznie uważam.. Odrzucono Boga pod płaszczem ideologii, ale to mój wiersz, gdybym był islamistą - także byłby mój. Słowa się obronią same.
 

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Leszczym Uff! Aż mnie zatkało - dziękuje za miłe słowa. Mam własną skalę ocen swoich wierszy od 1 do 6, ale z przyczyn strategicznych nie powiem Ci jak ten właśnie wiersz oceniłem. Potrafię być srogi wobec siebie. Powiem Ci tylko że niejednokrotnie moje oceny wymijają się z portalowymi.

Pozdrawiam - miłego wieczoru.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... zostawiłam kilka Twoich zdań... Dorzucam słówko.. mowa o grani, a więc o górach, więc wpadłam

na momencik - stąd tylko cytat zostawiłam. Wiersz o górze, ale nie tylko i to jest w nim ciekawe.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@[email protected]Grzegorzu, 

nasze osobiste światopoglądy zmieniają od czasu do czasu i nic w tym złego. Twierdzi się, że Bóg jest wszędzie, a więc i w nas w ludziach, także to co napisałeś powyżej jest częścią całości (umysł, mózg jest połączeniem z siłą wyższą)...

pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
    • @violetta To jest instynkt kulinarny wywodzący się z regionu nie do podrobienia. Mama pielęgnuje tradycje.:)
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...