Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ucieczka


Śniący

Rekomendowane odpowiedzi

Uciekłem z szuflady,
gdzie jak w bursztynie owady
na amen zamarli
ci pozornie normalni.

 

Od iluzji wolności
i od bylejakości,
od marzeń bezsennych 
i myśli natrętnych.

 

Uszedłem z pułapki
kochanki - wariatki
I z uczyć obławy
wyszedłem bezkrwawy.

 

Lecz ciągle ktoś goni
i bat trzyma w dłoni.
I zawsze za sobą
widzę twarz, tak bardzo znajomą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...