Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ciarki (albo Jesień Stulecia)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

może to ona przychodzi w dreszczach
kręgosłupowym mostem śle ciarki

nurt czasu głodną myślą wstrzymując
w znane zapuszcza się zakamarki

za uchem pierwsza z ciarek wydrżała
druga rozprysła się po ramionach
jak czułość dłoni dosięgających
przez mroźny nadświat - może to ona

wracam z chichotem błahości przyczyn
z ciała uchodzi tęskna maligna
na szybę dyszy jesień stulecia
zamykam okno nim umrę z zimna

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Łaaał! Jesieniarskie klimaty rozpędzone do maksimum ;D Bardzo obrazowa i ciekawa wizja. Tym ciekawsza, że zupełnie inna niż moja, a jednak pasująca jak ulał.

Dziękuję, że wróciłaś ;*

Ty "plontanino", Ty! ;D

Edytowane przez error_erros (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja też, mimo że nigdy nie miałem problemów z dyktandami, a z racji wykształcenia teoretycznie powinienem mieć to ogarnięte totalnie, to zdarza mi się walić takie byki, że samego siebie mi żal :P W dziewięciu przypadkach na dziesięć, kiedy mam napisać słowo "świeży", muszę się dłuższą chwilę zastanowić, czy to przypadkiem nie "rz" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mnie to nawet nie śmieszy za bardzo, bo sam często dla przypomnienia wizualizuję sobie w wyobraźni gazetkę z biedronki, żeby sobie przypomnieć, jak tam napisali "świeży" przy karkówce, czy innej chabaninie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...