Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Gosława dziękuję, to miło, że wyłapalaś. Pozdr.

 

@[email protected] Wszystko, tylko nie ZLP. To rzeczywiście byłoby marne z mojej strony. Pozdrawiam. Ciężarówka, no przecież stoi w Strykowie i czeka na mnie, a ja na nią. Pozdrawiam.  

@corival Najważniejsze, że dociera i przeplata się z nie--docieraniem. Tak, porównania ogólnie są dziwne. Dla mnie, symboliczne. Oczywiście, co naturalne moje symbole nie są Twoimi. Pozdrawiam i dziękuję.

Opublikowano

@Leszczym Z tym 'mam talentem' to tak zwyczajnie miło jest przeczytać.  Pozdrawiam i dziekuje za mile słowo. 

@jaguar Nie dziwię się, że nie możesz, bo i tak jest w rzeczy samej. Wiersz całkowicie jest oddalony od mojej tonacji stylistycznej - jednak nie od duchowej. Pozdrawiam. 

Opublikowano

Jako dziecko pamiętam w Łodzi potworny smród z pieców kaflowych, a takie w kamienicach królowały, fabryk i elektrowni, przy Zachodniej która o elektrofiltrach nie słyszała.  Obecny smog jest przy tym zupełnie lajtowy. To nak na gorąco, a sam wiersz ciekawy, w toim stylu. Pozdrawiam

Opublikowano

Czym że jest "wyobrażenie ciebie nagiej" wobec bagażu strat, który podprowadza nas do finału tego wiersza: 

- pórbą poprawy stanu wewnętrznego pl,

- ucieczką od tego co gwałci serce 

a może chodzi o wyobrażenie "nagiej" prawdy o sytuacji, w kótrej znalazł się peel. 

 

Możemy spekulować, możemy przejrzeć się w tym wierszu, możemy otworzy się na różne możliwośći interpretacji. Tu ostarnie dwa wersy nadają "smaku" całości, a z drugiej strony cały wiersz jest sercem zakończenia. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ileż nostaligi, w kilku słowach: "Moja Łódź" już nie jest tą Łodzią. Ileż takich miast, zaułków i miesc nosimy w sobie?

 

Pozdrawiam serdecznie.  

Opublikowano

@dach Domyślam się, że porównania użyte w wierszu nie są przypadkowe.

Zapewne uśmiechniesz się, ale początkowo wyobraziłam sobie falangę przy piramidach w Gizie i za groma mi sie chronologia zgodzić nie chciała. Później sobie inaczej to wszystko poszatkowalam i jakoś lepiej mi wyszło.

Ale te pchły... ech, nie mów mi, ze nie należysz do Homo sapiens sapiens ;)

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@dach Witaj!

Domyślam się tylko, jak pobyt w kraju mógł wywrzeć takie emocje. Mi one nie przeszkadzają!

Jeśli się nie mylę.... Miałem podobny scenariusz, w jakim zmieniona już mentalność Polaka, sprawiła zaczarowanie i tęsknotą umysłu... za krajem, sam pobyt był dla mnie bólem rozciąganego szpagatu; podczas gdy jedną nogą jestem w Nl, drugą w PL.

I to:

"wybrałem żyły na rękach zamiast parlamentu  "

mocne! W h...j. Tak tobie napiszę.

Całość jest dla mnie bardzo dobra!

Pozdrowionka ślę

 

 

Opublikowano

@Radosław dokładnie tak. Twoją interpretacja jest bardzo wręcz czuła. Bardzo bliska. Pozdrawiam i dziękuję.

@GrumpyElf  O bąku wolałabym nigdy nie przeczytać i jego autentyzm mnie nie interesuje. 

 

wcale i to wcale się nie dziwię. Pozdrawiam i również.

@annabelle zawsze jestem uczciwy- przede wszystkim w stosunku do siebie samego. Za tym idzie naturalną drogą uczciwość szeroko rozumianą. Bez patosu. Pozdrawiam i dziękuję.

@Nefretete tak, bez wątpienia "zmieniona mentalność Polaka", to jest, jak najbardziej słuszny kontekst. Pozdrawiam i dziękuję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Słońce zachodziło nad Itaką Posiwiała broda Odyseusza skrywała Usta wykrzywione w grymasie samozadowolenia Wspomnienie Penelopy odmierzało mu odległość do celu A im bardziej zapominał uśmiech Tej przecież najpiękniejszej ze wszystkich dam Achai Tym bardziej wydawało mu się, że błądzi w poszukiwaniu domu Pierwsze gwiazdy spoglądały na niego z nieba Jako doświadczony marynarz znał przecież ich układ Wskazywały na to, że to naprawdę jego dom Bogowie się zlitowali Penelopa jednak przymierzała już nową suknię ślubną Przeszło dziesięć lat od wojny minęło Porzucono nadzieję na jego powrót Królewskie sztandary powiewające na okręcie Odysa Zatraciły swój stary majestat Zamiast tego: podarte przez harpie zwisały luźno na maszcie Bo noc była dość skąpa w wiatr Statek kołysał się powoli na wodzie Ale nieuchronnie zbliżał się do portu Wrzawa powstała wskutek nowego przybysza Rozbudziła królową pogrążoną w śnie Obawiała się jutra, więc wolała spać Obudziło ją jedynie wspomnienie męża Który wracał do domu późnymi godzinami Z narad wojennych i wypraw, które Zawsze stały pomiędzy nimi Jednak dziś, wyskoczyła boso z łóżka By spojrzeć, ostatni raz, przez okno I przekonać się raz jeszcze, że to nie on Najmężniejszy z mężów Itaki Umarł błądząc na krótkim odcinku między Troją, a domem Brodaty Odys w podartych szatach przybił wtedy do portu Uśmiechnął się, lecz jedynie na chwilę Bo mina mu zrzedła, kiedy nikt go nie poznał Wezwał imienia Penelopy Jednak uznano go za szaleńca Głos mu się zmienił  Włosy mu urosły Broda zakryła mu ładną twarz Stare ciuchy, które wyszły z mody przed dziesięciu laty Zdradzały, że nie przybył z tej epoki I sugerowały, że z bogami ten nie ma nic do czynienia Nawet sprawiedliwy trybunał żony go nie poznał Musiał udowodnić kim jest Odys - Przed strażnikami portu Przed Penelopą Przypomnieć sobie Co to znaczy być królem Wyplutym przez morze.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie mówi się wcale

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , choinkowe pozdrowienia
    • -Mistrzu, co mam czynić, bo mam wilczy apetyt, ciągle jem i nie umiem z tym walczyć niestety. - Moim zdaniem nie ma na to lepszej metody, zanim do stołu siądziesz, wypij kwartę* wody. Ona brzuch ci wypełni i mniej wpuści jadła, jak będziesz w tym niezłomny, pozbędziesz się sadła.     Kwarta = 0.94 litra
    • jesteśmy na smyczy  nawet tego nie widzisz  nie obraża to  płynięcie nurtem jak ścieki  jest na topie    cytujesz tv wodzów  jak mantrę   zgubiłeś siebie dawno   a świat świat się przygląda czeka może go zauważysz  oby nie za późno    12.2025 andrew  tak kiedyś popłynął nurtem wodzów naród niemiecki,rosyjski… Nie Hitler, Stalin mordowali ,  a ich wyznawcy .  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...