Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@[email protected] biały kolor oznacza, że nie ma barwnika, a liść jako organ odpowiedzialny za łączenie nieorganicznego dwutlenku węgla z wodą w łańcuch węglowy i wytwarzanie glukozy posiada chlorofil i inne barwniki towarzyszące, nadające mu zielony kolor. Czasem barwniki towarzyszące mają przewagę i liść jest kolorowy. Np. Z mojego tarasu coleus, liście ma bardzo kolorowe.

Białe liść oczywiście istnieją, ale zawsze są lekko zielone, lub mają zielone obszary i generalnie człowiek przy nich majstrował

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Jak sobie przypominam, to też gdzieś w wierszu mam białe paprocie, ale to chodziło o stan wewnętrzny .

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Arsis nie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Ja mam takie zainteresowanie, hobby, lubię otaczać się roślinami. Kiedyś poszłam na spacer w czasie mżawki, bo wtedy jest spokój i ludzie się nie kręcą. Idę, Idę a tu w ogródku działkowym 5 roślin, jakich nigdy nie widziałam na żywo, chyba kawowce i o mało szyi nie skręciłam .

Opublikowano

@Arsis hahaha

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, rośliniarki tak mają, to tak jak chłopaki oglądają się za dziewczynami, nic nie poradzisz .  Co u Ciebie? Odpisz mi pod moim wierszem, nie będziemy tu robić bałaganu u Grzesia .

Opublikowano

@[email protected] Hahaha

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

masz towarzystwo do szukania przecinków czyli dzień zapowiada się uroczo . Ja już słuchałam mszy, teraz kawa na tarasie z roślinami i obiad. Dziś u mnie kwaśnica, rosół z makaronem dla synka i ryż curry z podpiekane piersią z indyka. Jeszcze chwilę się Polonię, odmówię modlitwę za poległych o niepodległość i do roboty . 

Opublikowano

@zetjot Trzy uwagi uwzględniłem, faktycznie można inaczej, ale czy trzeba, ja jestem autorem wiersza i chcę aby brzmiał jak sam sobie wypracowałem. Będę stawiał przecinki tam, gdzie chcę aby on był, aby w czytaniu ktoś poczekał, zawiesił myślenie nad treścią. To są moje spersonalizowane akcenty. A co do wyobraźni, czyżbyś mi jej zazdrościł?
Dziękuje za uwagi - kłaniam się.

@Somalija Nauczycieli ci u nas dostatek,
                      mieczami jak kiedyś odpłacę.


Miłej niedzieli, widzę po planie - nie wystarczy Ci jej.

Opublikowano

@zetjot Tych w "dobrej wierze" to ja tutaj miałem na pęczki, coś takiego mnie nie przekonuje, chciałeś uderzyć i uderzyłeś, dlaczego nie robisz tego pod innymi wierszami... no wiem, są idealne. Ja u Ciebie nie szukam, bo także bym znalazł wiele, ale mnie nie rajcuje pokazywanie komuś ich własnych błędów. Nie jestem nauczycielem filologii polskiej.
 

Zdrowia życzę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kończy się jesień, przychodzi zima, Brunatne liście pod dębem gniją, Smutny patrzę mokrymi oczyma – Jakiego wyroku i winą czyją?   Żegnam dzień szary, a jutro: Zimne powietrze, deszczowo, Znów dzień szary, i smutno – Choćby jedno pocieszyło słowo.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Asfalt od deszczu odbija światło, Łez nieba więcej wytrzyma – Mnie nie przychodzi to łatwo.   Z spuszczoną głową przez ulicę, Powłócząc ciężkimi nogami, Betonu krążki i kroki liczę – Sam ze sobą, godzinami.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Mokre powietrze przenika do głębi, Smutek serce gorące zatrzyma – Nie słychać gruchotu gołębi.   Dzień szary, smutek i nędza, Na strunie duszy rozpacz zagrała, W melancholii świat zapędza – Nadzieja nie przetrwała.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Nie policzę, ile złego przybyło, Dobro już się mnie nie ima – Serce smutne z bólu zawyło.   Zgubiona nadzieja, szklane oczy, Dni krótkie, noce nieprzespane, Życie jak kamień się toczy – Myśli szarością posypane.
    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...