Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chyba mam dosyć podobnie... Z tysięcy pomysłów wyłapuję jeden (później okazuje się często, że wcale nie najlepszy), a reszta zazwyczaj ucieka i już nigdy nie wraca. Są jak muśnięcia chwil, wrażeń, emocji. Zdarza się że próbuję je odtwarzać, ale z reguły nigdy już nie są takie same.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

@Gosława Miło mi, że poczułaś te słowa, Reniu :) Dziękuję. 

@Czarek Płatak Nigdy nie byłam zbytnio posłuszna :P. A który Konstanty? Nie kojarzę :/ 

@Waldemar_Talar_Talar Pozdrawiam Cię i dzięki :)

@Sylwester_Lasota Lubię to, że pewne rzeczy ulatniają się bezpowrotnie, pomimo częstej frustracji.

Tak jest dobrze :) Bardziej miałam na myśli świadome porzucenie pewnych spraw, zostawianie ich w stanie autentycznie nienaruszonym, taki sposób celebracji, aby wybrzmiały same do końca.. Myśl, którą się podzieliłeś jednak też znam. Pozdrawiam Cię :) 

@Michał_78 To również mój ulubiony fragment. Dzięki, Michaś. :)

@corival Fajnie, że umiesz się utożsamić z tematem, to ważne dla mnie. Dziękuję serdecznie!

 

Opublikowano

Tekst delikatny, a mgła przepiękna. 

W odpowiedzi moich kilka słów, po drugiej stronie przesłania. Ściskam ciepło. bb

 

Słowa to tylko słowa

A ja żałuję tych
co błysły
iskrą w kominku
czoło rozgrzały
i zgasły w pamięci.
Układ znaków
dźwięk melodii
lśnienie sensu.
Niby nic
a jednak
 

Opublikowano

@corival Mi też telefon robi często numery. Miłego dnia!

@beta_b Lubię kiedy ktoś mówi wprost, że czegoś żałuje - życie teraźniejszością to jedno, ale brak refleksji to już dla mnie nieporozumienie. Załączone przez Ciebie mini rzeczywiście z drugiej strony tej mgły, ale jak trafnie. Bardzo mi się podoba i mądrze uzupełnia mój tekst. "Lśnienie sensu" zapamiętam na długo. Ściskam.  

Opublikowano

Wróciłem i tak, niesamowicie delikatny i subtelny wiersz, niewinność, niewypowiedzenie, brak śmiałości. Powiedziałbym bardzo kobiece. Czy słowo zabierze niewinność, zniekształci, może to obawa przed werbalizacją, czy ukonkretnieniem tego , o czym lepiej nie wiedzieć?

Rycerze jednak mają inaczej, ale tekst super. M

Opublikowano

W świecie starożytnym nazywanie było znakiem przejęcia władzy nad obiektem nazwanym. Adam nazywa w Rdz zwierzęta, bo ma nad nimi panować. Królowie zmieniali imiona podległym i pokonanym władcom, na znak poddaństwa. Ty nie chcesz werbalizować. Pomyślałem sobie, że może to oznaczać nie chęć poznawania na wskroś, panowania nad czymś czy kontrolowania, ale raczej pragnienie współpracy, być może bycia uważnym biernym obserwatorem. Zdajesz sobie sprawę, że werbalizacja zakłada generalizację, a to oddala od meritum danej rzeczywistości.

Opublikowano

@GrumpyElf Nadanie nazwy emocji to pierwszy i największy krok do jej ujarzmienia. A niektórych emocji dobrze jest nie ujarzmiać.

Pozostawiłaś szerokie pole do interpretacji, jednak kiedy zacząłem sobie tłumaczyć ten wiersz "na własne potrzeby", wszystko zagrało mi w nim znakomicie. Sztuka i tyle!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...