Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Starszaki


Rekomendowane odpowiedzi

Kim jest człowiek?
Niewielkim wyłomem na tafli egzystencjalnego lustra.
Świat już nie chce intruzów, dlatego topi lodowce, chucha bez litości korowodami dwutlenków i odmawia hodowli wanilii na zawołanie

 

Już nic tu nie zdziałamy, pora zwijać koce i markowe akcesoria do pikników, pora sobie uświadomić, że źle spożytkowaliśmy naukę alfabetu i liczb do tryliona
Na nic się zdały zajęcia z nauki o rodzinie, płazach i równoleżnikach


Z zawodu jestem ... amatorem. Filozofem, rzecz jasna, choć - teraz moje życie bardziej się skupia na segregowaniu puszek i obierków niż na Makiawellim. 

Miłość kupuję na targu.

Wolność - wymieniam się nią na inne dobra w domu publicznym. 
Godność - bezwartościowy papier na giełdzie staroci. Na tym wszystkim nie zarobisz. 

 

Gdy byłam dzieckiem, w  przedszkolu kazano mi leżeć na wykładzinie po obiedzie i spać -  patrzyłam tępo w sufit wiercąc się i zastanawiając, jaki to ma mieć cel, kiedy nie mam ochoty spać w promieniach lutowego popołudnia.
Z każdym dniem budziłam się wiedząc, że do takiego świata nie da się czuć "zaproszonym."
Nie umiałam wiązać butów, zapiąć kurtki, gluty wycierałam w rękaw
Nie umiałam wymachiwać nogą we właściwą stronę, nie rozumiałam, po co "górale zasiali żyto"... 

 

Będąc dorosłym człowiekiem, kupiłam marokański arras, z sufitu wyczytuję gwiazdozbiory, tańczę jazz na polach tytoniu, a każde popołudnie lutego roztapia mnie szczęściem głazu, który doskonale mnie zna: też jest człowiekiem  ...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...