Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

czy można kraść

będąc bogatym

kochać nie znając

żadnych uczuć

 

czy można umrzeć

dla zabawy płakać

będąc  chamem

do bólu

 

czy warto żyć gdy

się nie chce czy

świat musi być

świnią

 

czy warto jest pytać

znając odpowiedz

czy  może lepiej 

głupa udawać

 

 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar  Czytając pierwszą strofę, pomyślałam o powszechnie znanych przypadkach prawników kradnących w sklepie... czyli można.

Co do uczuć... jak się nie zna, to się pozna. Według mnie można.

Dla zabawy umrzeć, cóż bywa, że w zartach tak zwanych, dla kawału ktoś coś robi i przedobrzy... na przykład udaje, że tonie. Znam taki przypadek.

Cham rzeczywisty to nie wiem... musiało by mu faktycznie dokuczyć chyba. Bywają jednak chamy na pokaz...

Co do trzeciej strofy i życia...

Warto. W końcu nigdy nie wiadomo kiedy los się odwróci i się zachce.

Świat nigdy świnią nie jest. Co innego ludzie na nim... bywają.

Co do strofy ostatniej...

Czasem zna się niby odpowiedź, a nagle wychodzi na jaw, że niepełną, więc warto. I nie oznacza to od razu, że udaje się głupa. Z tym się nie zgodzę. 

Intrygujący wiersz, skłaniający do przemyśleń.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Witaj Justynko - miło cię widzieć - no tak to bywa z tym moim pisaniem - 

Dzięki za przeczytanie - 

                                           Pozdr. wakacyjnie.

@corival  -  witam -  dziękuje za ten  głęboki komentarz - 

Zawsz jesteś mile widziana - gdy widzę że to ty już się cieszę - 

                                                                                    Pozdr. raczej słonecznie.

                                                                               

Witam - i tak miało być Iwonko - dzięki że zajrzałaś - 

                                                                                           Pozdr.wesoło.

                                                                             

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Adler

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      odnaleźć ukojenie w niespełnieniu ? Może wystarczy śnić :)  Piękny :) pełen tęsknoty i lęku .. pozdrawiam :) 
    • @Migrena hehe, ja to mam przesyt takich historii:) Ale dziękuję za za rekomendację:)
    • @huzarc   wiersz trudny, głęboki, ważny.   czytam go jako apel do nas, do społeczeństwa.   odzyskajmy myślenie i język, aby obronić swoją tożsamość przed systemem, który jest jednocześnie totalitarny i wadliwy.  zachowajmy zdolności do głębokiej empatii i widzenia przyszłych konsekwencji, zanim wszystko sprowadzi się do zimnych liczb. dostrzeżmy niepozorne zło zanim ono stanie się rzeczywiste.           na marginesie. skandynawscy kryminaliści -  to ci z powieści Jo Nesbo i Stiega Larssona. zachęcam do lektury : Policja, Upiory, Pragnienie oraz Millennium. warto !!!!       świetnie napisany wiersz !!!!!!  
    • Sypiam mało. To dlatego nie śnię. Żadnych obrazów, które widziałem w muzeach, żadnych postaci. Głuchy dźwięk przy pukaniu – wieczny ja, moja beautiful skull, my beautiful scalp. Klątwa dziewiątej symfonii – skoczne rondo lub szybki finał, kakofoniczny wrzask jak wyrok u neurologa – z drugiej strony neuroplastyczność, nowe połączenia dendryt – akson są jak koleje do nieznanych miejsc – gdzie mnie nie było, gdzie byłem, z kim, wczoraj, dziś – piłem, nie pamiętam nic, nie łykam nic na niepamięć i to samo nic, w listopadowych barwach, nudzi mnie. Ach, jaki czuję się zmęczony! To nic. Żadnych ciemnych obrazów! Żadnych kobiet bez oczu! Odejdź Modigliani! Dajcie mi dobry tekst, nie nic! Jedynie tekst, aktorów, dwie aktoreczki z pasją. Karta za kartką – dobre szycie – zanim padną, kartka po kartce, moje wierne psy, do nóg. Kompulsywnie, metodycznie – jak by powiedział Stanisławski (od ilu lat już gnije i w nosie ma method acting) po raz trzeci, oglądam dokument o van Goghu – jak można tak spieprzyć kościół w Auvers, sam bym nie kupił takiego obrazu; już bliższa mi postać doktora Gacheta – doktorat z melancholii, paskudna choroba mówiąc między nami, sypiam zbyt mało, żeby pisać o onirycznych postaciach, krajobrazach, Bogu. Żadnej ołowianej bieli! Jestem udręczony – odpalam papierosa za papierosem, przesypuję resztki wspomnień o tobie z dłoni do dłoni między rozedrganymi palcami, drążącym językiem spijając z podłogi uciekającą przestrzeń, czas.  
    • @Leszczym Musiałem odpocząć - zastanowić się, kiedy byłem najszczęśliwszy, czy wtedy, gdy publikowałem tutaj, czy tam, w pismach - tutaj. NIe przesadzaj z erudycją, podstawowa wiedza nieco czasem poszerzona i wielkie braki w niej. Dziękuję, że jesteś. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...