Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tu Radio Be Be Be, program drugi.

Słuchaczu pamiętaj, to ty płacisz

za darmowe w eterze usługi!

Posłuchaj muzyki! Po niej pastisz.

 

...

Ta da dam, ta da dam...

Ty mi dasz, ja ci dam...

...

 

A teraz rządowe ogłoszenie:

Dopóty, dopóki pozostanie

choć jeden na świecie odszczepieniec,

okropna zaraza nie usta nie!

 

Dopóty, dopóki się uchowa,

choćby jeden wśród nas gad wszeteczny,

nie zniknie trawiąca nas choroba

i czuć się nie może nikt bezpieczny!

 

"I niech ja skonam, niech ja skonam!

Zawsze dwa razy rzecz stwierdzona."

Drużyna baranka Szona!

Drużyna baranka Szona:

 

My tobie ufamy Be Be Be Dwa,

wierzymy twym słowom bezgranicznie.

Już tylko czekamy na jasny znak

i... wieszać zaczniemy czarownice.

 

 

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też tak uważam, ale zastanawiam się czy to wystarczający powód, żeby zamknąć oczy na to, co się wokół dzieje i pisać jedynie o kwiatkach, ptaszkach, motylkach i przysłowiowej dupie Maryni. Nie jestem pewien czy taka powinna być nasza rola. Być może czasami trzeba powiedzieć nawet to, co większości może wydawać się niesłuszne lub niewygodne... jeśli tak czujemy.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jakże doceniam chwile spokoju, które mnie czasem łapią za gardło, bo dla mnie spokój jest wart zachodu, jakby wartościa był nieprzemijalną. Wzrusza mnie kiedy spokój dotyka łagodną dłonią ramienia duszy. Codzienność w niebie się wtedy mieni. Nic więcej nie chcę - pancerz się kruszy.   XxxxX     Spokój czasem dusi mnie ciszą, a wtedy wiem – warto żyć dla tego ciężaru.   Gdy dotyka ramienia duszy i codzienność mieni się jak szkło w słońcu, pancerz pęka  
    • Fajne jak duchy przeszłości. 
    • widzisz te oczy i czytasz jak przydaje intuicja się nie myli - tak, to ona   wiesz dlaczego cię mdli i unosi - tak nie czułeś żadnej więc pożądasz   t e g o   języka   wchodzi w ciebie od nowa   oblepia rozpychając naskórek rośniesz i bez dotyku  gotowy   tęskniłeś   zwinnie  dobiera maskowanie sprawdza jak - przereagujesz (?)   lecz rozpoznasz zmętniałą aurę - skręca się i wycofuje   liczysz pętle i zapominasz o prostych   ***   ja? chyba umiałabym zważyć (mówią, że wszystko można     jeśli w imię miłości)   lecz kiedy powtarza bierz mnie wypalona z kiepem w dłoni od środka podeszła żółcią - odrzucam   współczucie   w źrenicach toczy się czysta przegrana kroku nie może zrobić w a r u j e   tam, gdzie wystarczą słowa wierzysz, że mogą być - doczekanym cudem   pod koniec drży krztusząc się płaczem   "jedyne co chciałam   ja...ciebie naprawdę"   przechodzi, a za nią echo domawia:   przez dni i noce na służbie   będziesz mi nieustannie i nawet chwili nie dojdziesz   *** tylko czy jeszcze rozumiesz?    
    • @Bożena De-Tre do usług

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...