Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zapomnieć się


Rekomendowane odpowiedzi

Chcę iść na wódkę.

W szmince na ustach,
w czerwonych szpilkach,
w sukience za krótkiej.
 
Chcę iść na wódkę.
I upić smutek,
zadusić żal,
zapomnieć się na minutkę.
 
Chcę iść na wódkę.
I łapać spojrzenia dzikie,
zachłysnąć się pożądaniem,
zamknąć niewinność na kłódkę.
 
Chcę iść na wódkę.
Tańczyć do rana,
palić „Marlboro”,
wsiąść na szaleństwa łódkę.
 
Chcę iść na wódkę…
Zdjęłam czerwone szpilki
i ugotowałam obiad.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aniat. Puenta jak "Dzień Świra" - w pierwszej chwili zabawna, po zastanowieniu okropnie przygnębiająca.

Widzę tu dwa możliwe warianty presji spoczywającej na peelce. Z jednej strony - kobieta marząca o zaznaniu odrobiny tzw. wolności, jednak trwająca w silnym poczuciu obowiązków wobec domu, rodziny itd. Z drugiej strony - kobieta, która świadomie i w zgodzie z samą sobą wybrała - określę to z lekkim przekąsem - tradycyjną drogę, jednak przytłoczona medialną propagandą tłoczącą jej do głowy, że POWINNA takiego życia nie chcieć. Na dwoje babka wróżyła, i - jak mawiało się w mojej rodzinie: "jakbyś nie stał - dupa z tyłu".

Na wypadek, gdybym żadną z interpretacji nie trafił w Twój zamysł, dokładam komentarz alternatywny: świetny wiersz ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • brak kontaktu ze światłem zewnętrznym brak miłości która mogłaby przypominać o szczęściu parę wyrzutów zadanych z premedytacją przez brak poruszeń zderza się z innymi planetami   tęskniłam za marzeniami dostatecznie długo aby odszukać brakujący element rodziłam się dość często aby udobruchać słowa oswoić ciężar obumarłej ziemi   wysiadam na najbliższej stacji czy smutek jest wszystkim co chcesz mi powiedzieć   pragnę wyrzec się krwi płynącej leniwie pod prąd usiłuję zapomnieć o własnym odbiciu w lustrze sprzedać dotyk pozbawić ciało samotności   doszukałam się w twoich pragnieniach odrobiny czułości czy Bóg jest wszystkim w co wierzę
    • Nie będę robił recenzji, analizy i interpretacji, także: rozbierał na pierwsze czynniki panienki tekst, tylko: po prostu dam wskazówki - czytam tak:   Na krawędzi    Stoję, tam, gdzie dzień z nocą - walczy, burza w sercu, cisza w oczach i w duszy wciąż nadzieja    lśni, patrzę w górę: niebo - ciągnie i wracam na ziemię twardą - nieugiętą, cisza jak lód na wodzie    i zesztywniałam, powiało: to on - gorący wiatr  otwiera mi drogę życia w nieznaną tajemnicę,   gdy popłynę nurtem rzeki i znajdę niewidzialny brzeg, gdy popłynę nurtem rzeki - nie powrócę już...   Oczywiście: to jest panienki własność intelektualna - pomogłem jak potrafiłem.   Łukasz Jasiński
    • @Łukasz Jasiński Wiersz faktycznie od początku był tworzony bez interpunkcji, a właściwie przecinków,  w zamyśle taki miał zostać, jednak przy wstawianiu musiałem gdzieś z przyzwyczajeni rzucić kreskę przed " że" . 
    • @Leszczym   Jeśli chodzi o cywilizację, to: każdy inaczej ją pojmuje, kiedyś czytałem książkę Feliksa Koniecznego pod tytułem - "Teorie Cywilizacji" - kupiłem ją w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych na Placu Grzybowskim w Warszawie, oczywiście: nie mam już tej książki z wiadomych przyczyn (patrz: "Samoedukacja"), według mnie: Cywilizacja to zbiór różnych Kultur - Cywilizacją było Cesarstwo Rzymskie, Pierwsza Rzeczpospolita Polska i Cesarstwo Rosyjskie, teraz: Cywilizacją są Stany Zjednoczone Ameryki Północnej - każda Cywilizacja ma swój własny Złoty Wiek, jeśli chodzi o Polskę - po upadku obcej (monoteistycznej) cywilizacji - wrócimy do punktu wyjścia - do naszej - słowiańskiej cywilizacji i mamy do tego silne fundamenty:   - Góry Świętokrzyskie, - Biskupin, - Chram we Wrocławiu, - Góra Ślęza, - Święta Wyspa Wolin, - Puszcza Kampinoska, - Pustynia Błędowska, - wygasłe wulkany w Sudetach    i wymieniłem główne czynniki - Epicentrum - fundamenty, zresztą: judaizm, chrześcijaństwo i islam to sekty monoteistyczne - jedna wielka rodzina (na świecie są jeszcze inne sekty), judaizm powstał w drugim wieku przed naszą erą, natomiast: słowiański poganizm - w ósmym wieku przed naszą erą, cywilizację monotestczne ze swojej natury mają niższy poziom kulturalny od cywilizacji politeistycznych, nomen omen: w Górach Świętokrzyskich można zauważyć na Świętych Głazach wyryte runy słowiańskie.   Łukasz Jasiński 
    • Może zbytnio jednostronnie, ale może to ta chwila  Kredens pozdrawia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...