Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rzecz dotyczy starożytności, a wskazówką jest określenie "odwrót dziesięciu tysięcy"


 

Przegrana walka o cudzą sprawę 

odbiera optymizm,

czas wracać do domu.

Tak bardzo daleko...

 

Przyjacielska uczta,  

jadem zdrady pryska,

Ksenofont na czele

podejmuje drogę.

 

Odwrót dziesięciu tysięcy 

Kolchidę osiąga, 

gdzie gleba żyzna

plon daje obfity. 

 

Miód w dzikich ulach słodki:

cudownym posiłkiem.

Przypadłość dziwna 

szerzy spustoszenie. 

 

Słabi jak niemowlęta, 

ciężko chorzy leżą,  

nieprzytomni padają, 

armia bez żołnierzy. 

 

Słodycz szaleńców:

drobina lecznicza, 

w nadmiarze trucizna: 

miód z rododendronów.

Gość Franek K
Opublikowano

Hmm... Ciekawy temat, ale po mojemu, to trochę nie wykorzystała/eś potencjału tej historii. Tekst sprawia wrażenie pisanego na szybko, za szybko. Trochę bym go na Twoim miejscu dopieścił :)

Opublikowano

@corival tak się kończą "niebezpiecznie związki" z dyktatorami i satrapami. Lecz gdy wola wyrasta ponad słabość heroizm staje się drogą powrotu. Losy greckich najemników to ponadczasowy topos. Gratuluję wiersza:)

Opublikowano

Mieszkam w miejscu, gdzie jest nieprzemijający wysyp rododendronów we wszelkich możliwych kolorach. Uwielbiam, gdy tworzą szpalery przy drodze i ścieżkach. Miodu z nich nie kosztowałam. Co za historia :) Natura potrafi utrzeć nosa. Dzięki za ten wiersz. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...