Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odebrał pannie cnotę

i teraz jest rad wielce

lecz wnet się okazało

zrobiono to widelcem.

 

Kiedy się sprawa rypła

i wyszła z tego draka

sprawczynią była ona

przebrana za chłopaka.

 

Dla innych to zabawne

choć w skutkach niegodziwe

lecz jednak to się stało

a słowa me prawdziwe.

 

Ja bym na przyszłość takie

zabawy ograniczył

ażeby być tym pierwszym

co pannę rozprawiczył.

 

Bym w męskim środowisku

przy piwku w jakimś klubie

mógł kumplom opowiadać,

że robię to, co lubię.

 

Z góry tu wam zaznaczam,

nie będą to przechwałki

zdobywcy cnót wszelakich

za sprawą swojej pałki.

Opublikowano

@corival

Nie będę przecież wstawiał w tytule

kto to ma czytać, dzielił na lata

dla płci nadobnej, erotomana

czy zakonnego brata opata.

 

Ja, jako autor wiersz swój w przestrzeni

nie dla wybranej grupki zawieszam

dlatego często ich tematykę

niczym zadymiarz ze sobą mieszam.

 

Kto będzie czytać nie mam pojęcia

i żadnej metki mu nie przypinam

a przed cenzurą gdyby ta była

to stoję w pionie, karku nie zginam.

 

Pozdrawiam : )

He Ja

 

 

Opublikowano (edytowane)

@Henryk_Jakowiec

 

Z dzielnym Autorem jak widać sprawa,

kiedy w stół walniesz, nożyce trzasną.

żartem zarzucisz, nos groźnie marszczy,

ale zniechęcić nie zdąży draba.

 

Drab w mej osobie czyta uważnie,

i argusowym okiem osądza,

tytuł szczególnie, tak bardzo fajny...

nie znoszę słowa, choć mnie urządza.

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez corival (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Henryk_Jakowiec

Wielka mądrość tkwi w tych słowach,

gdy wystawiasz wiersz na oczy,

każdy może go maglować,

nie wszystkich on zauroczy.

 

Ludzie różni się zdarzają,

myślą tak, albo inaczej,

urazy nie trzeba chować,

każda myśl przecież coś znaczy.

 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec Wrrrrr... napisałam i zanim się zapisało, telefon tekst pożarł. Jeszcze raz...

 

Lepiej w ciszy czytać,

treść analizować,

w biegu sens umyka, 

i jak tu wnioskować.

 

Jak trafić w istotę

sprawy poruszanej,

kiedy mądrość pierzcha

od gamy, do mamy.

 

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nim w noc następną nów niebo zaciemni, Przed równonocą i chłodami jesieni, Ruszyłem w objęciu lata na wycieczkę. – Jej opowiedzenie wam zajmie chwileczkę: Król Stanisław (którego były Łazienki) Miał brata Michała, twardszej niż on ręki. – Przykład: rzekł zdrajcy co ku złej drodze kłamie, Że: „Ja nie jestem trzciną – pan mnie nie nagniesz!” – Zakup wsi biskupów płockich mu się zdarzył Gdzie księcia Karola Ferdynanda Wazy, Opolsko-Raciborskiego i Nyskiego A biskupa wrocławskiego i płockiego Była kaplica „w budynku, który służył odpoczynkowi wśród przyjaciół po trudach”. Kupiwszy Poniatowski postawił pałac Według Merliniego, (więc, cacko nie chała). Po targnięciu się… pałac przeszedł na Józefa, Po… na Teresę (– „Jam fortuna, bom ślepa…”) Poń na Annę z Tyszkiewiczów Potocką, Który odtąd Jabłonna perłą i troską Do końca wojny, z nich „Maurycego” wspomnę, Który na ratowanie Żydów fortunę Wydał, – zła pamięć o tym trumnę mu kala! Moda kraj od tyłu – przeszłości zniewala! (– Że chłop ratował ledwo mówić wypada, Do hrabi trza wbrew prawdzie przybić szyld „Zdrada!”) W PRL-u pałac zagarnęła PAN – W nieszczęściu, cóż za wyjątkowe szczęście. = Pałac pod tym okiem stracił znaczenie, lecz STOI! – Niech, (wolno, trudno) brud zliże, rany zgoi ! A więc pojechałem do „wice-Łazienek” Ciekaw okiem własnym zbadać sławne mienie. Wrażenia: [1.] Kościół obok bardziej zadbany! [2.] Pałac, nie trup, do słońc nauk pociągany. – Trafiłem na „Nauka z Pałacem w tle” Festiwal dwudziesty trzeci. – nie aż tak źle. [3.] Tłum ludzi, ja wolę kameralną ciszę, Ale tu o strategiach motyli usłyszę Trzepoczą ogonkami na końcu skrzydeł Dla nietoperzych ultradźwięków mamideł. Wykład o porcelanie… Tu mi prezent dają… [4.] Wtem zmierzch. – Gwiazdy spokój dla Jabłonny mają…   Ilustracje: Zdjęcia własne Marcina Tarnowskiego: „Pałac w Jabłonnie 20 września 2025 – Elewacja ogrodowa stoi w wiejskiej ciszy”, „Pałac w Jabłonnie 20 września 2025 od strony podjazdu – widoczne oblężenie przez XXIII Festiwal - Nauka z Pałacem w tle”.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ładnie   Ostatni oddech lata, krótki wrześniowy dzień kasztan spadając gada a drzewa ogarnia sen   misiowa w gawrze się układa a miś przynosi coś na żer a ona jemu bardzo rada na wiosnę misie rodzą się :)))  
    • @Berenika97 A w Zakopanem wznoszą oczy do nieba szukając odpowiedzi ...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Od rzeczy to twoje „do rzeczy”, podobnie jak bez sensu twoje „to ma sens”. Sorry, nie obraź się na mnie za powyższe zbyt przesadnie. Jeśli w ogóle o coś tutaj chodzi to poza dzisiejszym wieczorem liczą się komfort, piękno i przyjemność, notabene rozumiane możliwie najszerzej, innymi słowy przy zastosowaniu wykładni jak najbardziej rozszerzającej. Oznacza to, że należałoby te niebywałe wartości wpisać do konstytucji i wcale nie tylko do bodajże już piątej RP.   Warszawa – Stegny, 21.09.2025r.  
    • @Annna2 Hej...szkoło, było z Tobą wesoło . Nie była karą    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...