Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Uliczni


Leszczym

Rekomendowane odpowiedzi

@Nefretete myślę sobie, że każde pisanie zaczyna się właśnie od grafomanii. Otwarcie mówię, że bywam jeśli w ogóle nie jestem grafomanem. Nefretete to co Twoje przeczytałem skłania mnie do koncepcji, że nie jesteś grafomanem. Dopiero uczę się wierszy, a uczę się właśnie od Was;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kto by Cię nie tępił, to o tyle miał w Twoim przypadku rację, na ile byłeś ją w stanie ujrzeć, bo dzielimy się tu naszymi treściami z różnych powodów; póki autor czuje związek z treścią, to w moim odczuciu robi coś wartościowego - choćby nawet tylko dla siebie. Inna sprawa, jeśli chcemy się tu uczyć i doskonalić warsztat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym , @GrumpyElf

I tak powinno być.

Napiszę coś od siebie. Warsztaty to jedno! Warto się nim poświęcać, przy założeniu; jakby ktoś chciał zgłębiać tajniki poezji.

Czytać i czytać - ale to wiecie zapewne.  Warto sobie odpowiedzieć - po czasie - czym jest poezja dla człowieka.

Edytowane przez Nefretete (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym

Napiszę tobie tak ( lekko podpity jestem i szczery )

Ode mnie się nie ucz. Złoty środek znajdziesz tylko w sobie. Wypracuj sobie styl! Masz do wyboru: powielane, albo te, które idą z czasami postępującymi naprzód. Bo widzisz... Nawet dzisiejsza epoka nie jest, jakby następstwem poprzedniej.

Chodzi o dyskursy... 

Przynależność do epoki, powinna skłaniać nas do pisania wierszy pod dyktando, które będzie namiastką przyszłych pokoleń.

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • If young Boris had had to make his choice now, he would have had to prefer music, pop music. Neither classical music, nor poetry wouldn`t be able to make him famous and wealthy. He was idealy prepared for becoming a songwriter. He could have become a pulp  fiction author or a screen writer. "Don Zhivago", why not? Millions people write poems in all European countries and America. Why? Their poetry do not feed them. And it won`t in the forseeable future either, considering the advent of the Artificial Intelligence. The AI may make producing the art works of every genre  even more mass and cheap. Сipher  which in Arabic reads as صفر Sifr means Zero, Nil may destroy the art. The digitalization does not need the professionally and culturally educated masses. Illiteral masses won`t need the art as we know it now.    Gdyby młody Borys miał teraz dokonać wyboru, wolałby muzykę, muzykę pop. Ani muzyka klasyczna, ani poezja nie byłyby w stanie uczynić go sławnym i bogatym. Był idealnie przygotowany do zostania autorem lyricsów. Mógł zostać autorem pulp fiction albo scenarzystą. "Don Żywago", dlaczego nie? Miliony ludzi pisze wiersze we wszystkich krajach Europy i Ameryki. Dlaczego? Poezja ich nie karmi. I nie stanie się tak również w najbliższej przyszłości, biorąc pod uwagę pojawienie się sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja może sprawić, że produkcja dzieł sztuki każdego gatunku będzie jeszcze bardziej masowa i tania. Cyfra, która po arabsku brzmi  jako صفر Sifr, oznacza Zero, Nil, może zniszczyć sztukę. Cyfryzacja czyli wyzerowanie nie potrzebuje mas wykształconych zawodowo i kulturowo. Niepiśmienne masy nie będą potrzebowały sztuki, jaką znamy teraz.
    • Setki luster odbija moją sylwetkę. Lękam się !  
    • @Deonix_ Bardzo dziękuję za obszerne wyjaśnienie. Wreszcie coś, co do mnie przemawia:-))))
    • Za trudne życie prośbę mam małą by mnie do grobu w jedwab ubrano. W trumnie już ciało bólu nie czuje, ale duszyczkę gest oczaruje, bo delikatna jestem z natury a los mi wydał podeszwy w dziury. I każdy kamień po drodze rani, chociaż się staram zobaczyć w dali puchu na niebie ciepłą pierzynkę, kolibra, mgiełkę, czułości krztynkę. Więc gdy pomyślę, że właśnie wtedy będzie już miękko, zakończę biegi, w końcu odpocznę, w sukni z jedwabiu, będzie mi miło, będzie jak w raju.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - masz racje - dzięki za czytanie -                                                                              Pzdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...