Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

fala tsunami 

zabrała ślady naszych

stóp

 

tracę grunt 

 

losem rozbitka piszę

list w butelce 

nabity w monolog

na oceanie łez

 

głęboko rzucam się w samotność

dryfuję wśród manekinów

potrącam nieludzkie szczątki 

 

opadam na dno 

 

teraz już tylko 

do góry 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

@GrumpyElf Jedna wielka, konsekwentna metafora. Lubię tak!

Wydaje mi się, że w jednym miejscu jest mała nieścisłość, której malkontenci być może będą się czepiać. Chodzi o "list pisany w butelce" - dosłownie wynika z tego, że podczas gdy był pisany, już się w tej butelce znajdował. Nie, żeby mi osobiście to przeszkadzało - tym bardziej, że sadzę w wierszach znacznie gorsze nieścisłości ;P

 

nieludzkie szczątki - he he, dobre ;D

Opublikowano

@error_erros Tak, to 1:1 nie brzmi poprawnie, ale świadomie pisałam w ten sposób, żeby nawiązać do bycia nabitym w butelkę (peel został okradziony z miłości), gdybym napisała "list do butelki" rozmyłoby się skojarzenie. Poza tym, semantyka jest mi bliska i czasem jestem pancernie logiczna (jak jeden wielki malkontent) i lubię sobie zagrać na nosie.  

Bardzo lubię jak ktoś się "czepia" :) 

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Adler …ale trochę optymizmu się w nim tli.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Alicja_Wysocka Dziękuję za odwiedziny.
    • @aniat.   Smutny ten Twój wiersz, wyłączyć czas i wsiąść w pociąg bez bagażu  w drogę do odzyskania siebie. Fajnie, że widzisz drogę którą daje nadzieję, na nowe.        
    • @huzarc Dziękuję za tak wnikliwą lekturę. Zależało mi na dotknięciu trudnych doświadczeń bez sentymentalizmu. Twoje słowa o "minimalizmie z psychologią" trafiają w sedno. Dziękuję. @Migrena Dziękuję za tak szczere wzruszenie i za to, że wyłowiłeś te konkretne obrazy – "sny wędrowały boso" rzeczywiście pisały się same, jakby musiały zaistnieć właśnie w takiej formie. To niesamowite, że puenta o uczeniu się "od końca" tak do Ciebie trafiła – chciałam, żeby zamknęła wiersz i jednocześnie otworzyła przestrzeń do refleksji. Twój komentarz bardzo mnie ucieszył. Dziękuję z całego serca. @Marek.zak1 Dziękuję że dostrzegłeś nie tylko sam ból deficytu emocjonalnego, ale także jego konsekwencje w dorosłym życiu – tę podatność na manipulację. Rzeczywiście, te doświadczenia z dzieciństwa rzutują na całe życie. Dziękuję za te refleksje i za ciepłe pozdrowienia. Serdecznie odwzajemniam. @lena2_ Dziękuję Ci serdecznie! Masz rację – ta myśl jest bolesna, ale ważna. Pisząc ten wiersz, myślałam o realnej osobie. Przesyłam ciepłe pozdrowienia :) @KOBIETA Dziękuję Ci z całego serca! "Dom bez snów" – tak, to właśnie chciałam uchwycić. Twoje słowa bardzo mnie wzruszyły. Dziękuję za tak ciepły odbiór. @Waldemar_Talar_TalarBardzo dziękuję! Czasami możemy okazać wsparcie słowem, gestem, dobrą radą. Pozdrawiam.:) @Nata_KrukBardzo dziękuję! Dzieci wiele, ale też dorosłych, którzy powielają ten model wychowawczy, który był ich udziałam. Pozdrawiam.  @Whisper of loves rainBardzo dziękuję!  Dziękuję za te refleksje.  To właśnie chciałam dotknąć – jak deficyt bliskości wpływa na całe nasze życie, nawet na zdolność do marzeń. Pozdrawiam serdecznie. @iwonaromaBardzo dziękuję! To dla mnie najważniejsze – gdy wiersz dotrze prosto do serca. Pozdrawiam. 
    • @bazyl_prost przeżyłam coś podobnego... Tylko bez zielonego awokado. Mimo tego było miło, głowa pełna zielonego z pestka.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...