Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z wiekiem kruszejemy jak pierniczki*

 
I

Z wiekiem kruszejemy jak pierniczki 
Napisała Tuśka na swoim blogu  
Chociaż lat ma dopiero osiemnaście 
Odczuwa niepokój


II

Stare to są gacie w kroku 
Gdy ich wyprać nie ma komu
Stara szafa na werandzie
Ta po babci Gieni właśnie

 

Srebrne łyżki dwie w szufladzie
Pajęczyna na obrazie
Stare jabłko bo już zgniło
Zjeść go byłoby niemiło

 

A kobieta zawsze młoda
Chociaż wiekiem naznaczona
Ładna  znaczy  się  inaczej
Niż panienka w ósmej klasie


III

Jaki ja byłem głupi szukając oparcia w tobie
Jak człowiek który się upił a potem pomylił drogę

 

Tyle pomysłów na życie
Nieprzeczytanych książek
Marzeń które znaczyły
Tylko końca początek
  
Pijałem kiedyś piwo w ilościach nawet dużych
Dzisiaj dla  zdrowia piję herbatkę z dzikiej róży


IV

Chciałem się w tobie nie zadurzyć
Lecz wiesz już jak to ze mną bywa
Kochliwy jestem  ponad  miarę
A ty jak zwykle nieszczęśliwa

 

Ty preferujesz styl dowolny
Ja za to spinam się gdy mogę
Gdy idziesz w prawo to ja w lewo
Więc nam najczęściej nie po drodze

 

I jeszcze ta różnica wieku
Nie wiem co komu to przeszkadza
Nie spotykamy się w kawiarniach
Spacerujemy po cmentarzach


V

Patrzę w lustro oczom nie wierzę 
Postarzałem się sam nie wiem kiedy
Gęba zryta chyba setką zmarszczek
Te od zmartwień a tamte od biedy

 

Od rozpusty wory pod oczami 
Świadczą o tym że nie byłem wierny
Ideały swoje zaprzedałem 
Za sakiewkę srebrnych pieniędzy

 

VI

Nie mam siły leżę bez ruchu
W garniturze czarnym jak smoła
Uwierają mnie zbyt ciasne  buty
Z przodu  Ona  kwiaty  dookoła

 

*Tuśce dedykuję-dziewczynie ,która nosi czarne trampki, ponoć w czarnym jest jej do twarzy  .
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...