Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znowu piłaś
przecież widzę - trudno nie widzieć
cuchniesz rozkładem dłoni
i pytasz jak bardzo się brzydzę

po raz kolejny - widziałem
większymi niż wiara haustami
łykałaś widma pustych pokoi
i strach bolesny że koniec przed nami

ta czara się kiedyś przeleje
po czubek głowy zatoniesz w zwątpieniach
wtedy mogę nie zdążyć z ratunkiem

tak w łez głębinach się ginie z pragnienia

Opublikowano

@Gosława Pięknie dziękuję! Ale muszę się do czegoś przyznać. Wiersz w oczywisty sposób przywodzi na myśl alkoholizm, jednak moją intencją było opowiedzieć o innym uzależnieniu - od strachu przed stratą ukochanej osoby. To bardzo tksyczne zjawisko. Przesadny strach o utratę miłości paradoksalnie może tę miłość wykończyć.

Opublikowano

Mnie właśnie tytuł początkowo zniechęcił, czułam jednak, że będzie to nieco inna tematyka. Żadne uzależnienie nie jest dobre (choć, gdy się uprzeć, pewnie da się znaleźć jakieś plusy), a takie jak opisane powyżej rani równie dotkliwie obie strony. Niby fajnie móc polegać na sobie i spędzać czas, a jednak indywidualizm i odrębność powinny być zachowane. Straszne trochę, tym bardziej, że odrobinę znam sprawę. 

Wracając do wiersza: zaskakująco dobry, bez zbędnych metafor, pięknych słówek i rozciągłości. 

Opublikowano

@Marek.zak1 Pięknie dziękuję za uznanie!

@VaruVaeri Dziękuję! Jestem świadomy, że tytuł mocno sugeruje uzależnienie od alkoholu i że brzmi jakoś tak...typowo. Ale zależało mi, by oposywane zjawisko przedstawić właśnie jako uzależnienie - coś, co nie pozwala przestać o sobie myśleć i jednocześnie wyniszcza. Bo tak właśnie jest niejednokrotnie, że maniakalny strach jednej osoby przed odejściem drugiej wyniszcza obie.

@Gosława Jeszcze gorszy jest układ, kiedy jedna osoba boi się odejścia drugiej zupełnie bez powodu. Kiedy nie ma ku temu żadnych przesłanek, a wynika po prostu z samej miłości. Wówczas każde zachowanie, choćby najbardziej niewinne, budzi obawy, w głowie opętanej tym strachem osoby tworzy najczarniejsze scenariusze. To potrafi skutecznie przysłonić pozytywy związku. Trudna sprawa.

Opublikowano

@Gosława Można, można. Choć podejrzewam, że pod tym strachem mogą kryć się też kompleksy i niskie poczucie własnej wartości.

Opublikowano

@Lahaj Schlebia mi, że jesteś w stanie czytać mój wiersz "po swojemu". Możliwość nadania utworowi nowego sensu to zawsze dla niego zaleta :)

Opublikowano

@beta_b Bardzo dziękuję. Tak, puenta wyszła mocna. Sam byłem zaskoczony, bo gdy zaczynałem pisać ten wiersz, akurat puenty nie miałem zaplanowanej, wypłynęła sama.

@emwoo Nie brałem pod uwagę innego, bo tytuł był tu pierwszym pomysłem i od niego powstał cały wiersz. Wiem, że brzmi słabo, ale wierzę, że w kontekście treści nabiera sensu. "Znowu piłaś/eś" to chyba najbardziej ikoniczne zdanie, kiedy mowa o uzależnieniach, a właśnie na czymś takim mi zależało.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...