Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

W symfonii nam było spać, 

pianino stoi tam martwe. 

Kładłem pod poduchę zęba, 

papierem się ścielił blat. 

 

Świt z pobudką ciepła twarzy. 

Blade dłonie koją złość. 

Żołnierzyki sobie kradłem, 

od tak, po prostu, bo...

 

Każdy promyk grzech uświęcał, 

jeden uśmiech był pokutą. 

Skrzynki pełne złotych marchwi, 

Kwiatki sadziłem przed ścianą. 

 

W drzewie była taka dziura, 

gałąź odchylić i jest, 

w środku pusto, 

pierwsze usta zapoznane. 

 

Sad, schronisko, domki z drewna, 

tafla wzburzona od chęci, 

jeziorem zasypialiśmy, 

w symfonii nam było spać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...