Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WOLNE MEDIA


szept wiatru

Rekomendowane odpowiedzi

@Marek.zak1 Oczywiście. że nie wie. Żyję jakimiś wyobrażeniami dawno już nieaktualnymi i w ogóle nie czyta ogólnych nastrojów i potrzeb ludzi, tylko żyje sama sobą, własną traumą. Tylko niedługo czeka nas walka po schedę pod genseku, która już tak naprawdę się zaczyna, od tych pęknięć w obozie władzy, zacznie się jego dryf. Poza tym, front medialny, do tej władzy jest jest tak potężny, a przy tym nieprzejednany, że na się go wytrawić, jak w Rosji czy Białorusi, czy nawet Węgrzech, gdzie nie zdołał się rozwinąć do takiego kształtu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moim zdaniem wszyscy o wszystkim wiedzą, problem jednych i drugich jest w tym, że pierwsi,

 

aby czymś skusić musieliby się wytłumaczyć z przekrętów, jakich się dopuścili. I ponieść odpowiednią karę.

 

Tymczasem mają immunitety, opowiadają brednie i brak im nawet marchwi na czubek swojego "kija",

 

którym już grożą.

 

Drudzy w tej sytuacji będą już niedługo, bo uzbierało się już też sporo, co na pewno nadaje się do rozliczenia.

 

Brak jest kogoś, kto tutaj zarządzi jak prawdziwy Gospodarz i całą tę zgraję przepędzi,

 

ale taki się jeszcze chyba nie narodził, więc czekają nas jeszcze lata zagryzania się i podziałów.

 

Ale na pewno nie taki.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

I ten też nie

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek.zak1

 

"Zobaczyliśmy, kto dziennikarzem jest a kto nie jest" - paskudne i puste słowa pana Węglarczyka,

 

który właśnie nimi dokonał podziału na naszych i wrogów. Ciekawe, co powiedziałby w tym momencie

 

na akcję, w której wyrywano laptopa jednemu z dziennikarzy śledczych kilka lat temu?

 

 

Co do materiału z Węgier - zobaczymy do czego dojdzie lub zacznie się dziać u nas. W sejmie marne

 

szanse na dogadanie się, ale w Polsce na ulicę potrafi wyjść sporo, nawet powyżej pół miliona ludzi

 

w samej Warszawie. A w sprawach, które nas dotyczą i o nas decydują zagęści się wszędzie.

 

A mam wrażenie, że to dużo więcej niż na Węgrzech - do tej pory, jeszcze...

 

Szczerze mówiąc mam gdzieś celebryckie idee ich trzymania sztamy z władzą i kłamliwe informacje

 

wzięte z sufitu lub brudnego palucha.

 

ZArówno po jednej, jak i drugiej stronie "podziału".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant Innych nie ma niestety. W praktyce jest albo ten, albo ten drugi. Tak to działa...

A na marginesie ów "Pan" Węglarczyk to ciekawa figura, propagandzista z dziada, pradziada... I to też jest problem, kto chce się uważać w tym dyskursie za magistra elegancji i moralistę bez skazy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek.zak1 Faktycznie, to co u nas się działo z Ress Publiką i "Rz" znamion szykan nie miało... Oczywiście każdy instytucjonalny knebel na mediach to błąd i parszywość, ale mało wiarygodnie brzmią lamenty tych , którzy milczeli, gdy gnębiono drugą stronę. I o jakość rzetelności tutaj jak najbardziej chodzi, zatem i podstawę kilku wziętych nazwisk, które zamiast relacjonować, recenzują rzeczywistość i prowadzą ostrą walkę na froncie medialnym w imię politycznych racji, udając że tak nie jest.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 Dobrze. obie strony się wypowiedziały. Nie potrzebujemy więcej argumentacji. teraz szukamy korzystnego rozwiązania problemu. Korzystnego dla wszystkich klas społecznych. Proszę bardzo, najpierw pan A ...

 


Nel, uczy pieniaczy

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...