Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)


Jeśli nie oprzesz jednej nogi poza Ziemią 
                     nie utrzymasz się na niej.
                                       Odyseas Elitis

 


nie przyjdziesz. wiem, czasy są inne; 
oderwane od rzeczywistego strachu przesiąkają
innym. to co brałam za jasną stronę — pociemniało.
trzeba odtłuścić światło, zmyć niepotrzebny nalot;

 

spójrz,

 

noc ma podkrążone oczy, nie spała czekając naszych snów,
uwięzionej w próżni historii kochanków. pamiętasz księżycowy kamień?
był namiastką bliskości, przeglądałam się w błękitnej poświacie,
by choć przez chwilę ujrzeć Lunę wtuloną w półnagie ciało.

 

przyjdź, 

 

mój dom sięga dalej niż droga mleczna, im głębiej, 
tym wyższe zagęszczenie. świat ma więcej niż jedną krawędź.
wisimy na włoskach, otwieramy się pod wiatr; słoneczny 
strąca z pękniętego nieba wszystkie obumarłe szczątki.

 

jesteśmy tak szczęśliwi w swoich nieszczęściach,
że przepływamy obok, od nowiu począwszy. 
 

Edytowane przez tetu (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@huzarcbardzo dziękuję za taki komentarz, cieszę się że podążasz moją ścieżką i że było czym posmarować sny, a skoro tak tzn, że bardzo dobrze przyswoiłeś wiersz. Pozdrawiam i życzę dużo dobrego w Nowym Roku.

 

@valeria, dziękuję za słowo i odwiedziny. Wszystkiego dobrego, pozdrawiam. 

 

@Czarek Płatakbardzo się cieszę, że zajrzałeś i że poczułeś. Piękne dzięki i wszystkiego dobrego. Pozdrawiam. 

 

Wszystkim czytelnikom dziękuję też za serducha.  Pozdrawiam.
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • często łapię się na zbytecznym i zatruwającym humor wydreptywaniu w przyszłość. tę najgłębszą: po mnie. bo uwielbiam urbex, a nawet samo oglądanie filmików i zdjęć z wypadów do opuszczonych miejsc. a takim bez wątpienia, prędzej czy później, będzie mój dom. gdy nie starczy, gdy zabraknie. wiem, nie powinienem przejmować się czymkolwiek co nastąpi w czasach, gdy będę górką mięsnego łajna albo cuchnącymi kośćmi. a jednak: potrzeba ochrony miejsca, w którym się bytuje. ochrony postletalnej, hi, hi, że tak pośmieszkuję. zatem: co robić? muszę wytworzyć w sobie złotą opończę, otoczyć nią i tak sięgający gwiazd egocentryzm. i uwarzyć specyficzny drag, silny narkotyk odśrodkowy, którym znieczuliłbym się, zmienił w bezwolne, kroczące na sztywnych nogach zombie co ma kompletnie gdzieś fakt, że nie ma dzieci, więc nikt okien, szklanek, kasetonów po nim w miarę szybko nie przejmie. bo rodzina – daleko. jedynie ewentualni złodzieje tego, co warte wzięcia (czytaj: spieniężenia na alkohol) – bliscy jak zawsze. muszę stać się otępiały na fakt, że kiedyś będę ograbionym do cna nowobiedniakiem. że zapanują zwietrzeliny, może: sprej, zygzaki grafficiarskich psujów. albo spisać (koniecznie para-gotyckimi zawijasami!) ostatnią wolę, gdzie daruję wszystko... komu? czemu? błyszczącemu listkowi, który od wieków spada z drzewa rosnącego w całkiem innym świecie i ciągle nie jest nawet w połowie drogi.
    • @Rafael Marius Zoja jest niemożliwa, cały czas dotykała jego brody i patrzyła co za tata z zarostem. Jest dla niej wybawieniem. On się z nią bawi, nakarmi, przewija i chodzi na długie spacery. Ona tylko mama i tata.  @Rafael Marius zaraz robię godzinny trening :)
    • Jedno ciało    (To my!)   Razem połączeni I tacy doświadczeni   Falami miłości  W chłodną noc   Która trwa  Aż po wieki    I nie skończy się  Ten cały cholerny świat    Bo my się nie skończymy  Trwając razem    W mocnym uścisku  Aż po kres?   I gdy wypalą się  Wszystkie gwiazdy    To nawet wtedy  Nie będzie końca   Naszej pięknej historii...        
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To dobrze, bo różnie z tymi tatusiami bywa.     To tak jak ja kiedyś.
    • @piąteprzezdziesiąte

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      śmiechłem ale!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...