Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zabójczy śmiech (uwaga - drastyczne opisy)


Gość Franek K

Rekomendowane odpowiedzi

Zdarzyła się kiedyś zbrodnia w Smutkostanie

O okolicznościach dziwnych niesłychanie.

Odbiła się w kraju dosyć głośnym echem,

Ktoś zabił Smutasa - najwyraźniej śmiechem.

 

Nie było tu mowy raczej o wypadku,

Nie odnaleziono jednak żadnych świadków.

Do śmiechu nikomu nie było więc wcale.

Było to morderstwo niemal doskonałe,

 

Charakter przybrała sprawa polityczny,

Naczelnik policji dostał rząd wytycznych.

Dla władz dość brzemienny mogłaby mieć skutek

- Do akcji przystąpił sam inspektor Smutek.

 

Udał się na miejsce zrobić oględziny:

- Morderca z nas zadrwił i urządził kpiny.

Widzę na podłodze poszlaki turlania.

Rzucają się w oczy też ślady tarzania.

 

Dostrzegł u ofiary pęknięcie na brzuchu:

- Gość musiał przed śmiercią śmiać się do rozpuku!

W grę wchodziło także i torturowanie,

Bo denat obydwa boki miał zerwane.

 

Były też zapachy, dość przykre niestety,

Widocznie biedaczek chciał do toalety.

Ale tam nie dotarł, pomimo pośpiechu.

- Czyżby go zabiła wielka kupa śmiechu?

 

Smutek aż pokiwał swą głową ze smutkiem:

- Śmierdząca to sprawa, zabójstwo okrutne.

Mordem na zlecenie coś mi tutaj pachnie,

Czyżby Rechoczący? - on tak robi właśnie.

 

Myślał intensywnie - przyszło mu do głowy,

Że może to zrobił jednak Wybuchowy,

Który na gościnnych bawił tu występach,

Ale wtedy denat byłby cały w strzępach...

 

Bardziej podejrzany był jednak Szyderczy,

On psychopatycznym typem jest mordercy.

Sadysta to straszny i znany oprawca.

Zwykle stoi za nim Drwiący mocodawca.

 

Inspektor snuł dalej swoje przypuszczenia...

- Chyba że z Seryjnym mamy do czynienia.

Choć on raczej strzela swoimi salwami,

Jeśli to on jednak, to wszystko przed nami…

 

Ciąg dalszy (prawdopodobnie) nastąpi...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franek K

 

Coś... w powietrzu;

czad, pył wulkaniczny,

płyn do płukania,

albo kwitnący wawrzynek. 

 

I dlatego. 

Człowiek trzęsie się ze śmiechu, aż sam siebie wytrzącha. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez _Marianna, (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym   Nie, pilnuję tylko i wyłącznie własnych interesów - mam swoich ludzi poza systemem - w szarej strefie i w czarnej strefie, tylko niewolnicy patrzą na własnego pana - już swoje przez waszą głupotę wycierpiałem, naprawdę, jesteście bardzo chorzy psychicznie - uzależnieni od własnych panów - nie będę cierpiał razem z wami - oddzielnie - musicie sobie radzić sami - ode mnie paszoł won! Właśnie, to czarna mafia - kościół - uczy cierpienia (choroba psychiczna) i pokory (uzależniające niewolnictwo) - możecie cierpieć razem z hierarchią kościelną, człowiek odpowiedzialny i samodzielny posiada pełną świadomość, a wy?    Serdecznie zapraszam na mój wiersz pod tytułem: "Śmierć pana filozofa" - warto, naprawdę, warto...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Lubię czasami przeczytać coś starszego, żeby zobaczyć, jak twórca zmieniał się przez lata.
    • @Wędrowiec.1984 Gdzie Ty mnie tu znalazłeś

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Łukasz Jasiński Nie potrafię się do tego odnieść, ale zaczyna się trochę robić twarda gra. Jest tego dużo objawów. A twarda gra nie jest dla każdego, a tym bardziej każdej. Wystarczy też popatrzeć na różne wybory, dla przykładu w USA. W Polsce również. W szeregu kwestiach w wielu miejscach jest coraz mniej przypadku. Wybiera się osoby już bardzo, ale to bardzo sprawdzone i zbadane. I słabsi, również psychicznie, na tym muszą cierpieć. Młodsi tak samo. No robi się trochę kłopot, ale ten kłopot jest też podkręcany najróżniejszymi niepokojącymi infami, bo tego to u nas jest aż za dużo. I słabsi cierpią, cierpią naprawdę, a silni obrastają w piórka i we władczość. I w moim przekonaniu akurat tutaj, na poezji.org, głosów tych naprawdę silnych nie jest dużo. Oni tutaj nie mają pola do wypowiedzi na ogół, a i nawet na takim amatorskim forum też wypadałoby się jakoś przebić. Ale to bynajmniej, zaznaczam bynajmniej, a sprawdziłem tę okoliczność w praktyce, naprawdę sprawdziłem, nie oznacza jeszcze że ci co się tutaj na tym amatorskim forum poetyckim nie przebili, nie przebijają, albo nawet nie przebiją, są gorszymi poetami, poetkami. Bynajmniej tak nie jest. I podobnie też jest z siłą. Jedni uchodzą za silnych, a nimi mogą wcale nie być i na odwrót.  
    • @Leszczym   Powtarzam i przypominam i powtarzam: nie zapominam i nie wybaczam i nie przepraszam i nie pomagam - nigdy w życiu! Głosowałem przeciwko wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, więc: mam czyste sumienie i nie mam żadnego obowiązku brać odpowiedzialności za wybory innych osób, a w ostatnich wyborach parlamentarnych głosowałem na Bezpartyjnych Samorządowców - wszystko dobrze funkcjonowało do października zeszłego roku - wtedy nastąpiła zmiana władzy i nagle mam "dług" na dwa tysiące i nagle mam "dług" na osiemset złotych - dwie sprawy zgłosiłem do prokuratury i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - od tego jest sąd, a nie ci - samozwańcze prusaki! Ten drugi "dług" mam już z głowy, a ten pierwszy "dług" - za rok będę miał z głowy, oczywiście: w książeczce rachunkowej wpisuję - "rata" - to nic innego jak wyłudzanie kasy - pasożytnictwo lichwiarskie, zresztą: ta władza często myli system państwowy od wolnego rynku, proste i logiczne? Nikt mi nie udzielił pomocy, a frajerem nie jestem - nie pozwolę na to, aby złodzieje pod pozorem prawa zadłużali mnie odsetkami! Proszę teraz nie odwracać kota ogonem - szukać kozła ofiarnego i przerzucać własną odpowiedzialność na niewinną osobę! Zrozumiano!?   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...