Gdy tęcza czarna a miłość się wstydzi

[Waldemar_Talar_Talar]

kiedy los daje kopa

gdy wieje i pada

a tęcza czarna

 

gdy każdy nowy dzień

prowadzi pod górę

i  kłamie

 

a miłość wstydzi się

przytulić i rzec

czułe  słówko

 

zaś marzenie nie

rozumie tęsknoty

tylko błądzi

 

nie smuć się ani nie

płacz nie zamykaj

w ciasnym

 

 

tylko wyjdź i przeklnij

a potem powiedz 

nie poddam sie

 

przecież też jestem

cząstką świata więc

szanuj mnie losie

 

 

 

 

Edytowane 22 Listopada 2020 przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)

[Gość Radosław]

Tak, wyrzucić z siebie cały złom, wyjść na pole wykrzyczeć. I iść dalej. 

 

Pozdrawiam. 

[Antoine W]

@Waldemar_Talar_Talar

a miłość wstydzi sie 

przytulić i rzecz

czułe słówko - popraw sobie literówki

jeszcze "się"

Edytowane 22 Listopada 2020 przez Antoine W
literówki (wyświetl historię edycji)

[Bogdan Brzozka]

Bardzo życiowe, Waldku.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mówi się - nie wypada bluzgać

ale - na szczęście jest to banał

lepiej z „kurwa mać!” -  stres wyrzucić

niż w młodym wieku zejść na zawał.

[Magdalena_Blu]

Ta "czarna tęcza" mi nie pasuje - może "czarno-biała" albo "w odcieniach szarości"? A może czegoś nie widzę:)

 

Pozdrawiam:)

[Radek78]

Przekleństwa dodają adrenaliny (zawał serca tak się leczy). Jako zamiennik proponuje słowa Szymborskiej. Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem....

[Waldemar_Talar_Talar]

@Dag - @Magdalena_Blu - @Antoine W - @Radek78

@Radosław  - @Kot - @Bogdan Brzozka - wszystkim śle

  duże dziękuje za czytanie.

                                                    Zdrowego tygodnia życzę.