Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomiędzy kroplami deszczu
łowiła spadające gwiazdy:

Pierwsza
dom pękający szczęściem
brzemieniem nocy szeptanych
tupot dziecięcych nóżek

Usta szeptały:
Kocham, kocham na zawsze...

Druga
owoce spełnienia wschodów
na stopniach wartości najczystszych
cudem wiary bycia we dwoje

Usta szeptały:
Kocham, kocham jak zawsze...

Trzecia
kuszące spojrzenia dotyki
w podziemiach skrzydlatych rozkoszy
ust ciał pragnień i duszy

Usta szeptały:
Kocham, kocham lecz życie...

Czwarta
nadzieja
ręce rozchyla i czeka...

Opublikowano

Kobieta - cudna i wrażliwa zjawa z jakiegoś magicznego, baśniowego świata, być może przez przypadek wrzucona w surową rzeczywistość życia - takie skojarzenie, pozdrawiam, dziękuję za kolejny niezwykły obraz.

Opublikowano

pokrytykuję podziękuję...tak ? to słodki obraz .tak ...w baśni ,a poza nią??myślę, że te wyliczanie psuje płynność tekstu, a miało być zapewne potrzebne do budowy rytmu-przwda?.te swoiste wyliczanie jest często pomocne , gdy tekst wydaje się za krótki...tym mi tu pachnie.pozdro.danusio oj dasio

Opublikowano

o, nie - był znacznie dłuższy, wyliczanie skróciło go. A poza tym nie sadziłam, że to bajka. Hm... czasami życie takie jest, wystarczy być optymistą. Dzięki za uwagi. Jeszcze nad nim popracuję. papa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97Może za wysokie wymagania ? :)) Matematyka uczy i................ dodawania :)) Pozdrawiam:)
    • myślimy o przyszłości a pamięć kapryśna
    • Szyby w oknach od mrozu się skrzą, Tej nocy zima jest przeraźliwa, Okrutny jest księżyca blask, a wiatr Niczym obosieczny miecz przeszywa.   Boże, w opiece swej bezdomnych miej, Żebraków, co daremnie się błąkają. Boże, miejże litość dla biedaków, Gdy przez śnieg w świetle lamp się tułają.   Mój pokój jest jak czerwca wspomnienie, Zasłonami ciepło otulone, Ale gdzieś tam, jak bezdomne dziecko, Płacze me serce z zimna skulone.   I Sara: My window-pane is starred with frost, The world is bitter cold to-night, The moon is cruel, and the wind Is like a two-edged sword to smite.   God pity all the homeless ones, The beggars pacing to and fro. God pity all the poor to-night Who walk the lamp-lit streets of snow.   My room is like a bit of June, Warm and close-curtained fold on fold, But somewhere, like a homeless child, My heart is crying in the cold.
    • @Berenika97 myślę że dobry kierunek, już od wielu lat dużo ludzi nad tym pracuje , co znaczą poszczególne litery . problem niestety jest taki że rdzenie podstawowe zmieniają się w mowie pod wpłwem innych rdzeni , i tak G=Ż  a czasem nawet R=Ż. dobrym przykładem jest MoC (dwa slowa, albo i trzy) C zmienia się na różne wartości i określa w jakim stanie MO / może, mogę , możliwości , zmagania(O=A) ze-ro , ro to jest podstawa ruchu działania , ze - oznaczało by wyjęcie z tej strefy ruchu materi , zero - brak jakichkolwiek działań , nic nie znaczy i nie ma nic do rzeczy. :)  to dziala , ale żeby to opisać to trzeba mnóstwo czasu, to jest działanie w stronę zrozumienia mowy , a następnie jej nowy poprawny zapis .   
    • @Berenika97 Nie chciał się mnożyć, bo był impotentem                           Nie chciał się dzielić, bo był chytry                           Więc postawiła na nim kreskę   Tak mi wyszło z matematycznego równania z dwiema niewiadomymi.  Świetny pomysł!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...