Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nigdy nie widziałem jej w purpurze
(może gdyby w tętnicach
tłoczyła szkarłat karminem)
nigdy nie wzięła drgań
z moich ścięgien
(może gdyby równoległe
nie przecięły się w nieskończoności)

widziałem nie widziałem
nie
nie

Opublikowano

Witam! Jeśli można, to ja dorzucę kilka plasterków sugestii ;-)
a) wywaliłbym te nawiasy, bo mi psują "wygląd" i "wydźwięk" wiersza, który notabene bardzo mi się spodobał - zamiast nawiasów może osobne wersy?
b) co do ostatniej zwrotki to pozbyłbym się drugiego "nie", o ile nie spełnia ono zadania powtórzenia celem podkreślenia wahania (ale mi zdanie wyszło...)
Poza tym - nic dodać, nic ująć ;-) PLUS
POZDRAWIAM!

Opublikowano

uwagi Michała popieram, ale to i tak nie będzie to co lubię :)
- w purpurze (...) toczyła szkarłat karminem... to jest po prostu niestrawne, dla mnie, jak można toczyć szkarłat karminem?
- nie wzięła drgań z moich ścięgien - o ile drgania moża tu jeszcze wygładzić i umilić, o tyle ścięgna brzmią tu tak brutalnie jak wyżej tętnice i całość zalatuje czystą anatomią! Jakbym czytała o zwierzątku prowadzonym na rzeź.. (wybacz skorzajenie, samo się urodziło po kilkakrotnym czytaniu wiersza, ta czerwień, ścięgna, przecinanie, brr)

w związku z powyższym wierszyk nie trafił w moje widzimisię, ale to chyba było do przewidzenia... :)

Opublikowano

Do przewidzenia bylo :)
Szkarlat i karmin... jest cus takiego, co w utartej frazie jest jak szkarlat i cus takiego, co jest karminowe i plynie w tetnicach albo i zylach ;) a ze kolorystycznie kojarzy sie z paprykarzem szczecinskim (o zgrozo produkowanym w Gdyni), na to juz ten lichy poeta niespecjalnie natchniony wplywu nie mial :P

O koncowce rozmyslam i rozmyslam, racji na obu szalach jest kilka, ale w obronie nawiasow bede zachowywal sie jak Rejtan. Zwalmy to na karb paralelizmu skladniowego ;)

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

tak..ja lubię nawiasy i podobają mi się ,poza tym szkarłat karminem-jesteś jedną z niewielu osób tutaj działających kolorystyką nie kontastową:)wręcz powiedziałabym że synonimami kolorystycznymi działasz:)podoba mi się

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
    • @marekg Ooo, świetne! Pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Natuskaa Twój wiersz ma w sobie lekkość codzienności połączoną ze świadomością upływu czasu. Więc nie odkładajmy rozmów, czułości, śmiechu "na potem" - bo to "potem" to tylko krucha obietnica. Bardzo mi się podoba.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...