Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Źródło:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opowiadał mi o ciszy… ― o pustce ― ze smutnym wzrokiem ― utkwionym w istocie

Wszechrzeczy…

 

… o przebywaniu ― gdzieś ― poza granicą neonu…

 

 

Przenikał przeze mnie ― bez trudu ― omiatając moje skronie nikłym powiewem…

 

… omiatając pieczołowicie ―

jakby zadumą

― rozpostartą na nowo…

 

 

Opowiadał o ukrytym

słońcu ―

i obłokach

― w niedostępnym niebie…

 

… prawie ― nie podnosząc oczu…

 

 

I nie musiał patrzeć przed siebie ― by wszystko odgadnąć…

 

… był ogromnym

zbiorowiskiem

poznania

― niczym drgające światło…

 

… jak nagły prześwit w szepczącym drzewie…

 

… bądź ― jak cień ― tego drzewa ― przerastający mnie pod wieczór…

 

 

Szedłem z nim?

 

Naprzeciw

niemu?

 

… nie wiem…

 

 

Ale wiem, że rozpościerał się…

 

… rozpraszał się… ―   z a n i k a ł…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2014-06-13)

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...