wiersze z Bończy

[Wojciech Bielun]

zsumowana mądrość
nie wystarczała
do zrozumienia
co to być czlowiekiem
jasność umysłu
przenikała zebrane w całość myśli
wedle ważności i argumentów
i tylko ja wiedziałem
kiedy wybuchnie mocniejszym przebłyskiem
przesunie punkt ciężkości
ułoży głębszy cień
na wcześniej określonych
śniłem o przyszłości
moja filozofia
nie formułowała definicji
czerwonego światła
ani wciśniętego hamulca

[PuszKin]

"i tylko ja wiedziałem" - źle to brzmi. 
"moja filozofia" - jaka jest zatem Twoja filozofia?

[Wojciech Bielun]

nie będzie komentarza. Pozdrawiam

[Gabrys]

BARDZO FILOZOFICZNE 

[Wojciech Bielun]

dziękuję. Pozdrawiam

[duszka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Czasem mnie to przeraża, że i w nas, w naszym człowieczeństwie jest ta niezgłębiona tajemnica, która tak nas do siebie przyciaga i nie dając spokoju aktywuje nasze myśli, pobudza je (przebyskami swojego światła) do zamieniania się czy coraz to nowego (doskonalszego?) uporządowywania się  w mądrość oraz nie pozwala nam jednocześnie nam procesu zahamować i zatrzymać...

 

Takie odkrycia i refleksje wyzwolił we mnie Twój wiersz. Dziękuję! :)

[Waldemar_Talar_Talar]

Witam - czerwone światło plus hamulec - przemawiają przekonują...

                                                                                                                        Pozd.

[Wojciech Bielun]

dziękuję Waldemarze. Pozdrawiam

@duszka Twoje komentarze sprawiają mi radość. Może kiedyś będzie okazja. Pozdrawiam