Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

*
cieniem
zamknę ci oczy
i spod rzęs spiję
ostatnie tchnienie
zmienione w ocean

skórę
spaloną słońcem
ucałuję
raz tylko
i pozwolę im
pierwszą grudką ziemi
zamknąć w milczeniu
wszystkie swoje myśli

chciałeś, bym została
na zawsze
kamienna twarzą
przecząc duszy
uśmiechem szyderczym
odganiała Panią
od naszej mogiły

na straży
szeptała krukom
że będe żyć wiecznie
szczęściem
wiecznego żaru

na dłoni
leży to, co pozostało
ze wszystkich nocy obietnic
szeptanych
spragnionym ścięgnom

duszy ochrypłej dziś
od krzyku
od ciszy
*

Opublikowano

nie lubię czytac długoch utworów, ale ten przeczytałam do końca
i powiem, że mi sie podoba, aczkolwiek im blizej końca, tym bardziej cos mi zgrzyta, moze forma? nie wiem
ale pomysl fajny, wykonanie równiez, zaciekawia.. i to chyba ważne
pozdrawiam

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kobierzec : z dziwnymi znakami; z trawą, kwiatami; zroszony, szmaragdowy; obłożony przyjaznym puchem…   Jestem na dywanie u mistrza.  
    • Iniu, debil: ibisa wasi bili - beduini.  
    • @Marek.zak1 Dziękuję. To mocna  nadzieja na to, że koniec może być powrotem, a nie unicestwieniem. Pozdrawiam ciepło. @Amber Dziękuję za te słowa – to dla mnie ważne, że wiersz wywołał emocje. Pozdrawiam serdecznie. @Alicja_Wysocka Dziękuję za troskę i ciepłe słowa. Smętek bywa częścią pisania – czasem trzeba go wypuścić na papier, żeby się od niego uwolnić. Ściskam mocno. @Robert Witold Gorzkowski Masz rację – ten czas roku szczególnie skłania do takich myśli. Może dlatego piszemy o przemijaniu – żeby je zrozumieć, oswoić. Dziękuję za te słowa. Pozdrawiam serdecznie @andrew Jakie piękne słowa... Dziękuję za tę poetycką odpowiedź. To prawda – pamięć i zaduma tworzą tę szczególną bliskość, która wykracza poza czas. Pozdrawiam ciepło @Annna2 Dziękuję za te słowa pełne nadziei. To piękna myśl – że coś w nas pozostaje, że nie wszystko gaśnie. Pozdrawiam  @KOBIETA Dziękuję! Tak, może masz rację – powrót i początek mogą być tym samym. Koniec jednego jako początek czegoś nowego, niepoznanego. Lubię tę interpretację. Pozdrawiam @lena2_ Bardzo dziękuję. Tak, chciałam, żeby ten wiersz niósł nadzieję – że w ciemności i ciszy jest coś więcej niż unicestwianie. Że "powrót" to obietnica, nie pustka. Pozdrawiam @Wochen@Waldemar_Talar_Talar@Simon TracySerdecznie dziękuję! 
    • Ali pupil... Owcę baca maca - bęc: woli pupila.  
    • ,,Coś było, coś odeszło, Pozostało coś" (William Wharton) Nic nie słyszę choćby jednym uchem milczenie kłuje w sercu jak ciernie tak bardzo i tak niemiłosiernie bolą słowa niedopowiedziane nic nie pisz nie dzwoń jedno słowo nie rozprasza obojętną na wszystko ciszę jak łatwo niektóre myśli przychodzą pozostały wiersze niedokończone otwieram księgi życia czyste strony coś jeszcze pewnie nieraz napiszę dopóki jestem i na drodze zostanę jeszcze się nowe strofy narodzą a potem zniknę w jesiennej mgle na bardzo poranionych skrzydłach z nadziei obnażony nieśmiertelnym duchem  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...