Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Lahaj spokojna Twoja rozczochrana dziś mężczyzna ma więcej praw niż kiedyś, kiedyś tylko i wyłącznie stanowił prawo ;) ;) ;)

- ma prawo do słabości

- płaczu

- depresji

- słabej jakości nasienia

- wychowywania potomstwa

- noszenia rurek

- makijażu

- szpilek, kiecki

- być penetrowanym (patrz strapon)

- może zostać feminem (partnerem feministki głoszącym bardziej poglądy feministek niż one same)

- może być w pełni zahukany, prześladowany i bity przez kobietę

- może być wreszcie kompletnie bezużytecznym tą słabszą płcią ze względu na ewolucję i ten przeklęty Y w ostatniej parze chromosomów co już jest na to dowodem;)

 

pzdr

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No właśnie rumcajsie. Teraz musi być i w rurkach i jak kowboj z Malboro. Jeśli pytasz kobiet nie mają definicji. Wydatki się rozmylo przez wszedobylska tolerancję więc musisz być mówią media społecznościowe, ale przez swoją poprawność nie doradzają a raczej robią wodę z mózgu młodzieży. 

I tak jak kobiety biadolily że muszą być wszystkim i niczym to samo zjawisko dotknęło męskiej strony. 

Chyba najważniejsze być po prostu sobą i nie patrzeć jaki typ jest chełbiony czuć się dobrze we własnej skórze 

Opublikowano (edytowane)

Są badania które wskazują na to, że kobiece preferencje odnośnie wyborów partnerów są ukierunkowane bardziej na środek spektrum cech "typowo męskich" więc z całą pewnością nie macho. Przyczyn jest wiele m.in. wydłużenie opieki na potomstwem u homo sapiens wymaga od mężczyzn większych inwestycji w opiekę rodzicielską. Same kobiety :-) nie za bardzo mogą cytować piosenkę Rinn pt Gdzie ci mężczyźni to one same wybierają ciamcia ramcia ;-),  Co więcej hipoteza idzie dalej i głosi że queerowanie gatunku ludzkiego się odbywa a jej przyczyna to właśnie walka kobiet o zwiększanie autonomii wyborów seksualnych. Ucieczka od przymusu seksualnego tak powszechnego wśród naszych najbliższych krewnych naczelnych (za wyjątkiem bonobo). My mężczyźni musimy szukać dla siebie w tym wszystkim nowej tożsamości. Kobiety rozdają karty.

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ciekawy, z dobrym wejściem i przytoczeniami, taka mała rozprawka, a bynajmniej wstęp do niej. Choć nie do końca wyczuwam, czy dla peela stereotyp mężczyzny z lat 80tych to raj utracony, czy puszcza oczko do cytatów. Na pewno wskazuje rozbieżności, które w połączeniu ze zmieniającymi się realiami wprawiają w jakieś rozbicie.

 

 No a temat rzeka, na czasie, mocno maglowany, choć jak dla mnie może czasem zbyt zero-jedynkowo? Ja o dziwo, jakoś nie daję się do końca wciągnąć w to co czytam w jakiś artykułach o 'kastracji', ale może mam wokół złe przykłady;) bardziej nazwałabym to elastycznym partnerstwem i tak bym wolała widzieć cel tego, pytanie czy to powoduje 'zanik odczuwania męskości', czy globalnie dzieje się więcej, a z racji, że nie jestem poszukującym albo zdominowanym facetem, tylko 'osadzoną' już kobietą, to tego nie odczuwam, bo nie mam jak . choć trochę tak jak napisałeś, kobiety zaczynają rozdawać karty, byleby nie doszło do 'seksmisji';) ale na choćby 2000 lat n.e, nie licząc przed, to długo zajęło 'nam' dojście do choćby prawa do głosowania, dodam, jeszcze nie wszędzie.

Napisałam tu dużo więcej ale pokasowałam, bo i tak to było za mało i za wąsko;) a co do mód, dziś rurki, kiedyś np. długie włosy, zawsze coś jest, tylko na ile moda to próba przypodobania się płci przeciwnej a na ile rywalizacja czy dopasowanie do grupy, to też ciekawy temat. 

P.S. tak sobie myślę od dawna, że długi czas pokoju może to mieć do siebie, że zmieniają się proporcje i tendencje. Wojna generuje proste schematy, bardziej 'naturalne'? Ale naturalna też jest ewolucja. 

 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

@Luule chodzi o to ze w latach 80-tych w sposób świadomy kształtował się mój stereotyp. Później ten stereotyp musiałem poddawać wielu rewizjom. Dzisiaj oczywiście nie mam problemów tożsamościowych chciałem tylko zwrócić uwagę na to ze jest dość duży szum informacyjny w tym temacie i w nim może być trudno się odnaleźć mężczyznom. Wojna to w moim odczuciu największe zło. Z kolei ewolucja nie śpi. To ze jest szum tak właśnie działa ewolucja z szumu wyłania się nowy porządek;-)

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dla mnie wojna to też ostateczność, nie chciałabym. Ale wydaje mi się, że cywilizacje od zarania tworzyły się w atmosferze walk i wojen, jak nie w ochronie przed drapieżnikami to ze swoim gatunkiem przez ekonomię po religię, albo pod jej przykrywką. No i to generowało główne wzorce i schematy. 

Szum, racja, +ewolucja, ciekawe na ile naturalna, na ile zarządzana, a na ile rzeczywiście przez emancypację kobiet i dalsze jej formy. Kiedyś natknęłam się na teorię spiskową, że ktoś celowo dąży do zniewieścienia, nieobowiązkowa służba wojskowa etc, dla uśpienia i osłabienia. Wiadomo, Sparta wydawała na świat superżołnierzy, tylko czy to musi tak być. Sama jestem rozdarta między tym wszystkim. No ale to inna para kaloszy.

 

Opublikowano (edytowane)

@Luule ze wojna otwarty konflikt zbrojny wyzwala zachowania bardziej instynktowne mniej przykryte kulturą nie znaczy ze jest bardziej „naturalna” może bardziej pierwotna. I w tym kontekście jest porażka człowieka. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

kto miałby zarządzać ewolucją? Wydaje mi się ze to jak grawitacja działa „nad naszymi głowami” nawet to ze wilki zamieniliśmy w psy tak śmieszne jak shih tzu to przykład koewolucji. Bo ile jest wilków a ile shih tzu?

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Dobry tekst, taki na czasie.

A ja powiem przewrotnie, że „ prawdziwy” mężczyzna zawsze się obroni :)

Już nie chroni go patriarchat ze swoim prawem i dopiero teraz może pokazać ile jest wart.

Era się zmieniła w wielu przypadkach wahadło wychyliło się ekstremalnie w druga stronę i mężczyzna może teraz odczuć jak to jest być po drugiej stronie barykady, tej za którą nie stoi Państwo, prawo, uznany odwieczny porządek rzeczy, tradycja, brak facetów z powodu wojen, itp.

Żeby nie było - jestem przeciwna wojującemu feminizmowi, ale jakaś równowaga powinna być, a wiadomo, że gdzie drwa rabią tam wióry lecą.

pozdrawiam :)

Edytowane przez Annie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I pod tym się podpisuję, z tym, że charakter jest wrodzony i moim zdaniem, niewiele tu można zmienić. W większości znanych  mi par różnych pokoleń, stroną silniejszą jest kobieta, ale czy jest z tego zadowolona, chyba niekoniecznie. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

O właśnie, pierwotna, to jest lepsze słowo. Trudno się nie zgodzić. A hodowle zwierząt to też kolejny temat.

 

Bardziej chodzi mi o zarządzanie tym szumem, 'modą', co ma potem wpływ na powstawanie nowych stereotypów i ma szansę zostać w nas na dłużej. Zarządzanie choćby m myśl przytoczonej teorii spiskowej;) oj takie tam.

 

A co do męskości, wzorców, to na szczęście kobiety są różne i potrzebują różnych facetów, nigdy 'moda' nie jest uniwersalna. Więc idealnie by było jakby ludzie dobierali się wg potrzeb, no ale z tym bywa gorzej;)

 

 

Opublikowano

w ogóle się na tym nie znam, jednak osobiście nie lubię twórczości z metronomu do której można skakać do skakanki. jakieś to dla mnie nieautentyczne jak wymuszone patataj patataj czy ciuch ciuch ciuch ciuch bez ułuu byle był rym skład i ład co dwa słowa. tak o moich gustach wybaczcie że tu przypadkiem. każdy ma własne gusta o tym nie ma dyskusji a jedynie samookreślenie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Klip Dzięki za limeryk. Pozdrawiam
    • UCIECZKA*             Unia Europejska przeznaczy 4,7 MLD EURO na inwestycje w Republice Południowej Afryki, między innymi na projekty związane z zieloną energią, na budowę kolei i portów oraz produkcję szczepionek - ogłosiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w czwartek w Kapsztadzie podczas ósmego szczytu Unia Europejska - Republika Południowej Afryki.             Krajobraz geopolityczny się zmienia, przez co silne partnerstwa są ważniejsze niż kiedykolwiek - powiedziała Ursula von der Leyen, nawiązując do odczuwanych przez Unię Europejską i Republikę Południowej Afryki skutków polityki zagranicznej administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej - Donalda Trumpa.             Republika Południowej Afryki może liczyć na Unię Europejską. I wiem, że Unia Europejska może liczyć na Republikę Południową Afryki - dodała, po czym w obecności prezydenta Republiki Południowej Afryki - Cyrila Ramaphosy i przewodniczącego Rady Europejskiej - Antonio Costy ogłosiła przygotowany dla tego kraju pakiet inwestycyjny. Będzie on, jak wyjaśniła Ursula von der Leyen, bazował na dotacjach i pożyczkach instytucji Unii Europejskiej i państw członkowskich, ale także Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju - wykorzystane będą też inwestycje prywatne.             Dla pracujących właśnie nad budżetem władz południowoafrykańskiego kraju informacja ta przyszła w najbardziej odpowiednim czasie. W marcu Stany Zjednoczone Ameryki Północnej wycofały się bowiem z umowy, która wcześniej przyznała Republice Południowej Afryki wsparcie na przejście na czyste źródła energii.              Zbliżenie między Unią Europejską i Republiką Południowej Afryki następuje po siedmioletnim ochłodzeniu we wzajemnych relacjach. Na tę przerwę wpłynęły dwa wydarzenia: Republika Południowej Afryki nigdy nie potępiła publicznie Federacji Rosyjskiej za inwazję na Republikę Prezydencką - Ukrainę**, Unia Europejska i Republika Południowej Afryki inaczej postrzegają też wojnę Izraela z Hamasem*** w Strefie Gazy. Ale Unia Europejska doceniła niedawne zaproszenie do Republiki Południowej Afryki prezydenta Republiki Prezydenckiej - Ukrainy - Wołodymyra Zełeńskiego, który spotka się z prezydentem Cyrilem Ramaphosą.             To właśnie wojny na Wschodzie Europy i na Bliskim Wschodzie są istotnymi tematami poruszanymi podczas czwartkowego szczytu w Kapsztadzie. Dla obu stron ważna jest też eskalacja przemocy w Demokratycznej Republice Konga oraz sytuacja w Republice Sudanu i Republice Sudanu Południowego.   Źródło: PAP Autor: Tadeusz Brzozowski   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian  **dyktaturę cywilną  ***wbrew międzynarodowej propagandzie: wyżej wymieniona organizacja nie jest organizacją terrorystyczną, tylko: narodowowyzwoleńczą i została założona przez Instytut do Spraw Wywiadu i Zadań Specjalnych (Mossad) przy kontroli Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) - takie są fakty    Pułkownik Tajnego Ruchu Oporu: Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 
    • @Kwiatuszek Dziękuję za odwiedziny i spodobanie się.
    • @Duch7millenium Libro uno

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      …libri…meglio.A poważnie bardziej „ szukajcie a znajdziecie”….albo sobie narysujmy-:)Piszesz jak „ sztuczna inteligencja „ czasami”…może pora sobie  to uświadomocić -:) a  że życie to emocje..a z tymi się nie żartuje…do terapety marsz…ktoś pewnie powiedziałby…. @Bożena De-Tre …i uważaj na „ łańcuch zbyt krótki”….idzie wiosna i wszystko zdarzyć się może a zatem niech Ci się darzy!
    • @Bożena De-Tre Ciekawe jest to, że Statua Wolności sobie stoi, a tak pięknie zapożyczone ma swoje "liberty" z łaciny, bo "libre" tam oznacza księgę. Co prawda, mówiąc o wolności w ramach tego, jak przyjęło się ją pojmować wg tego świata, nie można mówić aby to cokolwiek wnosiło. Jednak patrząc na to jako znajomość prawa i umiejętność jego wykorzystywania dla swoich celów - a jakby nie było - zasięg z jakim możemy realizować swoje cele jest ściśle związany z potocznym rozumieniem wolności - nie sposób nie ulec złudzeniu, że jednak większość ludzi wie którędy droga.   Zawsze powtarzali  "ucz się ucz - nauka to potegi klucz", jednak z samych ksiązek tu trudno cokolwiek wywnioskować. Dopiero całkowita strata siebie by odnaleźć tych kilka gwiazd na alei absolutnej prawdy pozwolić może na to, by całkowicie się uwolnić.   Co do prawdziwych kobiet - jest pewna taka w moim życiu, której jeszcze nie poznałem - która mogłaby mnie zakuć w dyby, a nawet chłostać dzień i noc, za jedno jej prawdziwe "kocham Cię".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...