Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

" Lew w zoo też jest dziki, a ja nie widziałam nigdy oswojonego motyla ;] "

Lew w zoo zwykle JEST oswojony. Nie mniej niż doberman sąsiada - dobermana nie nazwiemy dzikim. Lwy wychowywane przez ludzi od małego, mają podobno psychikę uładzoną jak koty domowe. W starożytności (Dolina Eufratu) pilnowały podwórek - robiły za psy łańcuchowe. Na płaskorzeźbach widać - prowadzane na spacer na smyczy.

A motyle? Róża może być dzika. Ale tej co rośnie w ogródku nie nazwałbym oswojoną - chociaż nie dzika.

Myślę też że hodowlane motyle zachowują się inaczej niż te na wolności.

A wracając do utworu - ja się na haiku nie znam, uczę się dopiero. Muszę teraz przyznać że i dla mnie "dzikie motyle" brzmi tu dziwnie. Ale ogólnie to utwór mi się bardzo podobą, pomimo że (smutny?). "Dzikie motyle" - mam przed oczami w innym niehaikowym kontekście i bardzo mnie to kręci.

Pozdrawiam wszystkich :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




W tej wersji bardzo mi się spodobało.
Barwnie, z życiem wewnątrz wersów, choć niemal statycznie jak na haiku przystało.
Nie wiem jak z tytułem... Poszerza obszar obserwacji na ludzi... ten trzywers jest tak bogaty w skojarzenia, tak refleksyjny, że wg mnie, nawet tytuł nie jest potrzebny.

Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Lew nigdy nie będzie oswojony. Lew jest prowadzony na smyczy, bądź łańcuchu, ponieważ pozwala się prowadzić natomiast ze wszech miar jest to dzika natura. A czy koty domowe mają uładzoną psychikę? - przecież to drapieżniki. Nasza potęga w tym, że jesteśmy więksi - w przypadku zwiększenia rozmiarów domowych kotów nie byłoby nam do śmiechu. :)
pozdrawiam
Piotr
barwne motyle
połączone na zawsze
pajęczą siecią


Skąd wiesz, że na zawsze?
To jest Twoje własne prognozowanie a w zasadzie twarda diagnoza. Jesteś pewna, że zostały połączone na zawsze? Być może jeden z nich uleciał niesiony podmuchami wiatru, który przerwał był sieć. A może odleciały oba?


barwne motyle
połączone w tańcu
drga pajęczyna
PM

pozdrawiam
Piotr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nieporozumienie natury "pojęciowej" raczej...
Chyba nie można tak łatwo przeciwstawić sobie: "dziki" - "oswojony". Jak widać, to nie takie proste. Czy lew z sawanny da się prowadzić na łańcuchu? Nie - a tamten tak. Czy więc jego Dzikość porównać można z "dzikością" tamtego? Oswojony - względne pojęcie. Dziki - względne. Wpływ ma zarówno natura jak i proces wychowania - podobnie jak u ludzi. Lew jest "inaczej" oswojony niż gołąb czy owca. A o tym co kot zrobiłby z...na przykład krasnoludkiem, też chciałem wspomnieć ale post wydał mi się i tak przydługi jak na odpowiedź na krótkie zdanie.
Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nela Ależ to jest z życia wzięte. Moc ekspresji, żal i złość. To jak antylaurka dla rodzica? Wiersz zrobił na mnie wrażenie. A o takie na tym portalu trudno. Pozdrawiam.
    • I ekipa nieudaczników pana Donalda Tuska oszukała miliony Polaków - nie dotrzymała obietnic i w efekcie przewaliła wybory nie do przegrania.   Adrian Zandberg
    • Muszę porozmawiać. Nie z tobą, nie z nimi. Z godziną, co płynie beznamiętnie w ciszy. Dokąd jadę – nie wiem. Bilet mam w kieszeni, lecz port się rozmywa w przedświcie i mgle. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (II) Kocham ją – bez słowa, bo słowa są kruche. Poddaje się dłoni jak noc snom bez celu. Czasem zapłacze razem z moim ruchem, czasem zadrży jak skrzydło w tunelu. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (III) Nie pytaj, co dalej. Nie wiem. I nie muszę. Podróż to nie mapa – to oddech, to cień. Czasem ją stroję z roztrzaskaną duszą, a ona wciąż mówi: „zagram, jeśli chcesz”. (Refren) Bo moja gitara to cały mój głos. Nie zdradzi, nie odejdzie, nie powie: dość. Gdy wszystko umilknie, gdy zgaśnie mój ton – z jej pudła unosi się jeszcze mój dom.
    • @Robert Witold Gorzkowski Tak pięknie napisałeś o kobietach, że aż musiałam przeczytać kilka razy. Postawiłeś płeć piekną na piedestał.  Mało jest takich wierszy.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • I poznaliśmy rozkład miejsc - jakie konkretni politycy zajmą podczas Zgromadzenia Narodowego i Pan Prezydent Elekt Karol Nawrocki zostanie w Sejmie Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej otoczony politykami Koalicji Obywatelskiej!   Źródło: wPolityce.pl   Pana Prezydenta Elekta Karola Nawrockiego do Sejmu Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej powinni wprowadzić kobiety z dziećmi - regulamin Sejmu Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej na to całkowicie pozwala.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...