Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stłuczka


natalia

Rekomendowane odpowiedzi

Nawet jej nie zauważyłam. Po prostu szybko szłam i nagle ją stłukłam. Jęknęła przeraźliwie i żałośnie. Zaraz potem wyszczerzyła na mnie białe, iskrzące kły. Zmroziło mnie lekko. Stanęłam nad nią i zobaczyłam, że w środku jest zupełnie pusta. Odkryłam jej sekret. Obnażyłam przed światem jej tragedię. Ale zupełnie niechcący!
Biło od niej cierpienie. Kły opadły w płytką wnękę kałuży i mizerniały w oczach. Przykucnęłam, chciałam jej jakoś pomóc, poskładać. Tylko jak?!

Milczała. To było takie wymowne. Była nie tyle rozwścieczona na mnie, ile przerażona. Wiedziała jak teraz wygląda. Z pewnością nie raz obawiała się takiej sytuacji, no i stało się. Zniszczyłam jej malowniczą i dopieszczaną co noc powłokę. A nawet nie zdążyłam się jej wcześniej przyjrzeć! Ale z pewnością była piękna. Jak jej sąsiadka.
Och, ja przecież skazałam na poniżenie tę biedną kałużę w miejscu publicznym! Wstałam i rozejrzałam się dokoła. Tuż za mną była niewielka rodzinka kałuż, przy parkowym drzewie. Niedaleko zuchwale obrócona ławka. Może nie widziała? Nie usłyszała? Spojrzałam w górę, a tam nagie gałęzie wychylały się jedna przez drugą by tylko lepiej obejrzeć poszkodowaną.

Już i tak nie zdążyłabym na autobus… Podeszłam do lekko zzieleniałej ławki i postawiłam na niej torbę. Wyjęłam butelkę Żywca, wody mineralnej. Zamknęłam torbę i wróciłam do zmaltretowanej kałuży.

- Kochanie, tak mi przykro… Naprawdę nie chciałam. – odkręciłam cicho butelkę – Może chociaż to w jakiś sposób Cię uszczęśliwi? – spytałam pełna obaw, że mnie odepchnie. Ale przyglądała mi się nadal milcząco i jakby z wyczekiwaniem. Wypełniłam ją wodą. Pustą butelkę schowałam i obserwowałam reakcję kałuży. Odeszłam na bok by jej nie krępować.

Była lekko zmieszana. Jednak po dłuższej chwili zaczęła się układać na nowo. Na szczęcie wyraźnie się uspokoiła i taką ją zostawiłam.
Pełna nierówności intrygowała otoczenie. Być może nawet kusiła chęcią bliższego poznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie :)

Anno, a żebyś wiedziała, że to z nieczego powstało, zaledwie słówek dwóch :)

Basiu, zakręceni żyją pełniej :)

Asher, no Żywiec dla Ciebie :) chociaż akurat jeśli już to raczej tę wodę piję,
a miniaturka wyszła? cieszę się bardzo, bo to pierwszy taki mój twór :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna miniaturka. Początkowo myślałam, że chodzi o stłuczoną filiżankę, ale potem wyszło, że to kałuża. Naprawde oryginalne, czegoś takiego serio jeszcze nie czytałam!

Jeśli chodzi o Żywiec, może byłoby lepiej "butelkę wody mineralnej Żywiec". Bo mi się też "butelkę Żywca" kojarzy jednoznacznie:) Ale to w sumie drobiazg.

pozdrowienia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...