Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tytuł nieakceptowany przez system


izabela walter

Rekomendowane odpowiedzi

17.02.83 – 22.02.83



wyjdziesz. rozświetlimy przybrane
korzenie w waniliowy tytoń.
a są takie dni że pachniesz
świeżym ogórkiem i jest dużo
cieplej.

białe myszki spijają twoją herbatę
koty wygrzewają tyłki na maskach
płytkich mogił. znowu jesień.

słyszysz jak szeleści? w curry było
by ci lepiej, myślę. takie czasy,
nie pamiętasz sklepów indyjskich;
w domu ser weka płatki mydlane
i becik. czekaliśmy.

i pewnie byłoby nam dzisiaj
dalej, o ten jeden pretekst,
do zaborczej rozpaczy promili
klapsów sumień pręg kolorowych
snów, Marta. jutro przetrę ci literki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy klimat się wytworzył w tym wierszy.
Siwietna jest druga zwrotka. Tylko z zakończeniem mam problem - z dwiem ostatnimi linijkami, brakuje mi tam rozdzielenia i te "literki" brzmią ciut trywialnie. Ale ogólnie to bardzo mi się podoba.
Gratuluję!
Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...