Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nasza muza org.fm


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Piękna, introwertyczna interpretacja nokturnów Chopina. Wolę np. nokturny tej pani od interpretacji Rubinsteina. W mojej opinii, pan Artur gra trochę zbyt męsko i za szybko. U tej pani jest np. fajne rubato, którego jakby mniej u Rubinsteina.

 

 

 

...ale i tak najlepsze dla mnie są interpretacje utworów Chopina grane przez tego pana:

 

 

Spokój, subtelność i wręcz "nieznośne" rubato to coś, co od razu urzeka mnie w graniu Chopina. Szkoda, że pan Vadim nie ma tego więcej. Lepszych nokturnów nie słyszałem, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że to kwestia gustu. :-)

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tak daleko od siebie jesteśmy, Ja w kapciach się krzątam po kuchni, Ty już po drugiej stronie tęczy, Podziwiasz widoki, ale z góry.   Kumplujesz się z aniołami, Rżniecie w karty, jak cię znam. Może masz na sobie białe wdzianko, Aureolę nad głową i piszczałkę.   E, pewnie śmigasz na golasa, Dosiadasz chmurkę i wyrywasz laski. Cały ty... ja nie śpię po nocach, Podkradam belki z tartaku,   Kradnę z żelaznego gwoździe. Mam plan na budowę kładki nad otchłanią, Która nas rozdziela i mgłą przesłania, By połączyć teraźniejszość z zaświatami.   A ty się nie leń, wałkoniu, I po swojej stronie rzeki zapomnienia Zacznij wbijać pale, kłaść deski, Pracuj wytrwale – spotkajmy się na moście.   Ja dam ci kuksańca w żebro, A ty przewiesisz mnie przez ramię I dasz głośnego klapsa, a najlepiej dwa. Opowiemy sobie, co nas minęło   I co nas czeka – pokażę ci zdjęcia wnuków, Jak skaczą po moim ukochanym tapczanie, I tłuką się poduszkami, skaranie boskie. Twój zięciu Rychu przysłał pozdrowienia,   Został ambasadorem w Sing-Sing – jakoś tak. Do zobaczenia, mój miły, gdy nadejdzie pora, Mrugnę do ciebie z drugiego brzegu, A to będzie nasz konspiracyjny znak...  
    • Tutaj podobnie.. żądnej "kobity"... to ja tylko porozrzucałam plusiki.
    • @Kwiatuszek Bardzo sympatyczny wiersz — taki ciepły i obrazowy.Widziałem to pisklę jak w małym filmie. Lubię, gdy tekst potrafi wywołać uśmiech bez nadmiaru słów. Pozdrawiam serdecznie.
    • Limerykowe.. chłopaki... BRWAWA.!
    • @Nata_KrukJuż dawno nie słuchałem hip hopu i ten utwór przypadł mi akurat do gustu. Również dziękuję. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...