Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Inauguracje kawiarni


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                     graphics CC0

 

 

u Blikle musiało być fajnie
albo – w kawiarni
Pod Picadorem
przy ulicy Nowy Świat numer 57
smukły kelner "podwoził setę"
mimochodem

 

lub w winiarni U Fukiera
spotykała się cała śmietanka
już następna pełna szklanka
tabakiera

 

Tuwim – Karski – i Wierzyński
wszyscy zakochani w Staffie
czerwień wina – biały papier
koniecznie whisky

 

były modne procenty i egzaltacje
ale się zaludniło wokoło
i zawsze tu wieczorową porą
głów irytacje

 

i sam mistrz emocjonalny
empatyczny – wokół niego wszak się spiętrza
wszelka ci
adolescencja
mas genialnych

 

jako żywo – to i on
Wielki Szu – Leopold Staff
toż poezji dźwięczny paw
i pierwszy ton

 

znów w półmrokach tytoniowych
podchmielona pyta nacja:
„będzie w końcu deklamacja –

jest ktoś zdrowy?!”

 

przed knajpkami wiatr gna liście
ów jesienny czuły posłuch
a tam w środku kwiat
logosu
rymem gwiżdże

 

po północy alchemicy
snują grandą – cyt! Warszawko
więcej rymu – a mniej czkawką
na ulicy

 

„kupą mości panowie” – na stołeczne speluny!"
do Turka i do Astorii
będą odczyty być mogły
jak perfumy

 

i jeszcze na Mazowiecką – prosto do serca knajp
Tuwim – Przysiecki – i Lechoń
w Ziemiańskiej sprzedali grzechom
swój raj!

--

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...