Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

mamo

dlaczego wisisz tak cicho?

 

proszę

powiedz coś do mnie

 

chcę usłyszeć twe słowa

 

przecież umiałaś tak zawsze pocieszyć

przytulić

pogłaskać

do snu ucałować

 

pamiętasz piosenkę co mi śpiewałaś

tam ludzie dla ludzi byli kochani

lecz też pamiętam smutne twe słowa

zdarzyć się może że ktoś cię zrani

 

do dziś wspominam spacer wśród kłosów

w górze skowronek zwyczajnie śpiewał

zbierałam dla ciebie modraki błękitne

chciałam ci wręczyć kawałki nieba

 

słońce świeciło było tak pięknie

wtem usłyszałam słowa niechciane

chociaż bolało naprawdę mocno

wciąż w moim sercu są zachowane

 

znowu tu stoję

choć sama nie jestem

nie zapomnę cię ani razu

wielu się o mnie troszczy i kocha

lecz ty spoglądasz

tylko z obrazu

 
Opublikowano

Witam - też się przeraziłem tytułem no ale 

potem się ucieszyłem.

Boli czytać taki wiersz  - ale nikt nie gwarantował

że życie to tylko miłe  chwile.

                                                                                                         Uśmiechu życzę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie rozumiem powyższej strofy, tzn. nijak nie mogę sobie jej zinterpretować. Ten tytuł, w stosunku do treści, wydaje się być trochę niesmacznym żartem, bo, prawdopodobnie jak u innych, wywołał u mnie konkretne skojarzenie, ale, w sumie, myślę, że jest do przyjęcia. Poza tym okey.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, myślę, że to mogłaby być najlepsza, jeśli można tak w tym przypadku powiedzieć, interpretacja. I wtedy wszystko się zgadza. I tytuł i ta nieszczęsna strofa, którą cytowałem powyżej. Myślę, że w niej mogłoby być "słowo niechciane", wtedy w następnej można napisać "wciąż moim sercu jest zachowane". Myślowo podążałem w tym kierunku, ale jakoś mocno broniłem się przed myślą o samobójstwie matki.

Dzięki Jacku za podpowiedź

Pozdrawiam

Opublikowano

@Alicja_Wysocka  →Dzięki za komet → Pozdrawiam

@Waldemar_Talar_Talar →Dzięki → Tekst można różnie rozumieć. Pozdrawiam

@Sylwester_Lasota →Dzięki:) →Nie lubię pisać jednoznacznie. Dziecko na początku mogło patrzeć na wiszące zdjęcie i jako dorosła, też na ten sam... obrazek. A matka na łące mogła jej powiedzieć, że np: jest chora i chyba umrze ( lub co gorsza, że jej nie chce). Specjalnie nie napisałem, co powiedziała.

Zdjęcie też wisi cicho. Pozdrawiam.

@Jacek_Suchowicz →Dzięki → A mogło być tak, jak rzekłeś. Pozdrawiam.

P.S.→Coś mieszam, bo wszystko na jednym:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślę, że wszyscy pierwsi komentujący, łącznie ze mną, tak odebrali wiersz, stąd ta ulga pojawiająca się w komentarzach, ale Jacka interpretacja scala wszystkie elementy w jedną logiczną całość, niestety. Wtedy wszystko nabiera sensu: tytuł, zwrotka, o której wspomniałem i cały przebieg zdarzeń. Może tutaj to tak daleko nie odbiega od autorskich założeń, ale przekonałem się nieraz o tym, że czytelnicy potrafią wyciągnąć z tekstów treści, o napisanie których ich autorzy nawet się nie posądzali :). Tutaj "słowa niechciane" jest bardzo silną sugestią. Dlatego napisałem, że jeśli chcesz poprowadzić czytelnika w kierunku takiej interpretacji, jaką podał Jacek, to bardziej na miejscu było by "słowo niechciane" (chociaż żadnemu dziecku nie życzyłbym usłyszenia takiego newsa, nawet gdyby to była prawda). Taki zapis też nie wyklucza innych możliwości interpretacji, a przy tym wydaje mi się bardziej poprawny. Jeśli jednak nie chcesz popychać odbiorców w tym kierunku, to myślę, że też coś z tym trzeba zrobić, bo nawet to jak jest teraz, też działa, co Jacek udowodnił swoim komentarzem.

Jeszcze jedna rzecz, która przemawia za zmianą, słowo "słowa" pojawia się w tekście trzy razy. W tym dwa razy w sformułowaniu "twe słowa". Twe ogólnie jest teraz be, czyli staramy się go unikać na korzyść twoje. Też należałoby coś z tym zrobić, moim zadaniem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...