Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Uderza oryginalnością :)

A ja to bardzo, bardzo lubię :))))))))

W ogóle mam słabość do liryki "krawieckiej" :D

 

Zastanawiam się jeno:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

czy to jest aby konieczne w trzecim wersie drugiej zwrotki...

Na moje ucho wycinka by rytmu nie zburzyła... No, ale ja ostatnio kiepsko słyszę ;p

 

Wracając jeszcze do treści - w końcówce wyczuwam zręczne nawiązanie

do wyczuwania pola magnetycznego przez ptaki :)

Chociaż te morza i przestworza i w ogóle frunięcie przez błękity jest w literaturze dość wyświechtane

i zdążyło mi spowszednieć, to tutaj mnie aż tak nawet nie drażni :))

No to pomarudziłam, czas zmykać :))))

 

Kłaniam się i pozdrawiam,

 

D.

Opublikowano (edytowane)

@Deonix_ Dziękuję za Twój głos. :)

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Bardzo dziękuję za tak pochlebny komentarz i cieszę się, ze Cię znów widzę. :)

W rzeczy samej widziałam dziś około południa pierzaste ślady odrzutowców, które skrzyżowały się na błękicie nieba, jakby je przekreślały - i po prostu musiałam coś na ten temat napisać. :) Wyraz "jeszcze" w trzecim wersie drugiej zwrotki odnosi się właśnie do utrzymywania się tego śladu przez jakiś czas na niebie.

Masz rację - w ostatniej zwrotce jest ledwie wyczuwalna aluzja do ptasich umiejętności nawigacyjnych. :)

Uwaga o "morzach i przestworzach" też jest słuszna, ale to część natury, a odloty ptaków powtarzają się cyklicznie...

 

Pozdrawiam serdecznie!

Edytowane przez WarszawiAnka
formatowanie (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Sylwester_Lasota  piękny i mądry wiersz.   1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów1, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący
    • @Berenika97 tak. Berenika piękne to, co napisałaś. Dzięki @Sylwester_Lasota, @Rafael Marius, @iwonaroma dziękuję pięknie
    • @Natuskaa pięknie napisane.  Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Pozwólmy By nasze sny    Płynęły jak fale    I nie mówmy "ale"   Bo żyjemy  Tu i teraz    Starając się  Dotknąć dłońmi nieba    I myśląc o tym  Co przyniesie jutro    Gdy nieznane Stanie się poznanym    Już wkrótce...
    • @Robert Witold Gorzkowski Przy niedostatecznej ilości materiałów na wyjeździe muszę posiłkować się internetem. Kiedyś to nadrobię. Wiek wcześniej Gorzkowscy przeprowadzili rokosz względem króla w Krakowie i musieli udać się na banicję. Siedmiu synów rozpierzchło się na siedem stron świata i jeden trafił na Warmię stając się pradziadem Franciszka. Jak powszechnie wiadomo Franciszek był zwolennikiem konstytucji 3 maja oraz likwidacji pańszczyzny i poddaństwa chłopów. Należał do klubu jakobinów polskich. Uczestniczył w planowaniu i przygotowaniach do powstania kościuszkowskiego, w czasie którego brał udział w insurekcji warszawskiej pod przywództwem Jana Kilińskiego. Insurekcję w Wilnie przeprowadził gen. Jakub Jasiński. Po upadku powstania znalazł się na Podlasiu we wsi Cisie, gdzie został przywódcą spisku, organizacyjnie opartego na sieci parafialnej, mającego na celu walkę zbrojną o niepodległość a po wygubieniu wilczego rodu czyli wyzyskiwaczy chłopów do których zaliczył i księży, wprowadzenie ustroju republikańskiego. Środowisko chłopskie uznawał za ważną siłę polityczną. W czasie swojej działalności wśród niepiśmiennych chłopów kolportował ulotki zaopatrzone w rysunki. Po wykryciu prowadzonej agitacji, został w 1797 aresztowany wraz ze współpracownikami i uwięziony w Krakowie przez władze austriackie. Po długim śledztwie w 1802 skazany na karę śmierci. Cesarz Franciszek II Habsburg zamienił karę śmierci na banicję. Po pobycie na emigracji w 1807 zamieszkał w Warszawie, opracowując projekt uwłaszczenia chłopów. I być może projekt by ujrzał światło dzienne gdyby nie wybuch w 1830 roku powstania listopadowego pod przywództwem kapitana Piotra Wysockiego.    Sprawa chłopska była niewystarczająco uwzględniona podczas Powstania, co było kluczową przyczyną klęski zrywu. Elity polityczne były niechętne ustępstwom na rzecz chłopów i ograniczeniu własnych przywilejów, co było sprzeczne z potrzebami społecznymi. Tego samego roku umiera Franciszek nie doczekawszy się ziszczenia swoich postulatów. Gdyby nie umarł mógłby powiedzieć a nie mówiłem? Polak głupi przed szkodą i po szkodzie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...