Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Myślałam, że już tak nie bolą,
Myśl o nim i wspomnienia,
Jednak gdy posypuje blizny solą
Krwawią znowu otwarte obrażenia.
Ból przepełnia wnętrzności,
Moje serce płacze szkarłatem
Przepołowione, pragnie być w całości,
A nie może, bo on będący całym światem
Wyrzucił swoją część do śmieci,
Niczym przedmiot bez wartości
Gwiazda która jaśniała, już nie zaświeci,
Została zgaszona bez litości.
Jak kochającego Orfeusza do Hadesu,
Tak moje serce by mnie prowadziło
Tak jak życie Eurydyki dobiega kresu,
Tak i ode mnie szczęście się odwróciło.
Dusza płacze z tęsknoty,
Łzy po policzkach spływają,
Stracił miłość z powodu własnej głupoty,
Serce naznaczając po wieki raną.

Edytowane przez Luell (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Marek.zak1 A nie? Gdyby Orfeusz się nie odwrócił, by zobaczyć Eurydykę, odzyskałby ukochaną. Jak to nazwać inaczej, niż własna głupota, ostrzeżono go przed tym, powiedziano by się nie odwracał, jednak nie posłuchał i to uczynił. Podobnie zrobiłam ja, gdybym nie zdradziła swoich uczuć miałabym kontakt z osobą, którą kocham, też mnie przestrzegano bym tego nie robiła, a jednak emocje tak mną kierowały że zdradziłam, co czuję. Inne sytuacje, ale jednak efekt podobny...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

---------------------

Orfeusz to mit, a ludzie się rozstają, niby przypadkowo, a natura trochę w tym bierze udział, bo może jest konflikt genetyczny, czy inna niezgodność biologiczna, podwyższone ryzyko uszkodzonego płodu itp. Nie wiemy o wszystkim, więc więcej pokory wobec natury:). Pozdrawiam. Marek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc "Dokąd ta wojna nas zaprowadzi" można najtrafniej dowiedzieć się z komentarzy czytelników, zamieszczonych pod codziennymi wiadomościami na temat Ukrainy. Politycy rządzą się swoimi prawami... Niewątpliwie nadeszły smutne czasy, którym ciężko jest sprostać. Codzienny niepokój powala nawet najtwardszych.    Nieustającego optymizmu życzę(mimo wszystko)...I jedynie widoku spadających gwiazd :)    
    • @MIROSŁAW C. Dzięki Mirosławie.  Uwielbiam ciszę, wszystko ściszam, dla mnie świat jest za głośny.   Czasem nawet słyszę czyjeś myśli :) @Zorya Holmes Nie, nie - od polityki jestem daleko. Bardziej wolność słowa pisanego :)
    • @Robert Witold Gorzkowski e nie przesadzajmy, ale dziękuje.
    • W Stumilowym Lesie sto milionów gwiazd świeci na nasz świat - ostatni raz. Dziś w nocy spadnie komet grad, zapłonie las, w popiołach traw nie ujrzysz naszych ciał. Ostatni raz - skłębiony w dym, ognisty ptak opowie nam, że widział, jak:   Prosiaczek  - stary knur, obdarty z marzeń, ostatni z rodu pręgowanych świń - gdy przyszedł czas, przeklinał nieistnienie gwiazd.   Puchatek, senny miś, zmęczony trwaniem, największy wróg przepracowanych pszczół  - w ostatnią noc, niedźwiadek schował się pod koc.   Tygrysek śmiał się w głos - przeskoczyć wieczność dla niego tyle, co przeskoczyć sny. Gdy już się wzbił, pozostał po nim tylko pył.   Króliczek gwizdał w rytm, schodząc do labiryntu niezliczonych nór. Znikając w nim, pamiętał, by nie zamknąć drzwi.   Tylko Osiołek wciąż się uśmiecha  - on wie, że nie może zginąć, bo go tu nie ma.   Lalalala lalalalala lalalalala lalalala
    • Witaj, Claire. Twój wiersz jest bardzo majestatyczny, uroczysty i jednocześnie transcendentalny. Pomyślałam sobie o Bogu, o Jego obecności we wszechświecie, którą peel chłonie wszystkimi swoimi zmysłami, także tymi, które pozwalają odbierać sygnały niematerialne, metafizyczne. miłego dnia :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...