Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie da się tak po prostu zapomnieć. Podobno też to bodźce zapachowe najtrwalej zapadają w naszej pamięci. 

Dobry tekst. Mam jedynie jedną drobną uwagę - wszytko się fajnie rymuje rymem okalającym z wyjątkiem  niekonsekwencji w trzeciej strofie: wieku - progu, co zaburza ten układ niepotrzebnie zupełnie :)

Pozdrawiam Mario 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Czarku:))

Odnośnie rymów. Są rymy asonansowe oparte na identyczności samogłoskowej np. plama- trawa

u mnie: wieku - progu

jak czytam, nic mi nie zaburza

Pozdrawiam, miłego dnia.

Opublikowano

Witam -  nikt nie chcę   wymazywać wywołanych 

w wierszu chwil - ale życie nie stoi w miejscu

nie można zawrócić czasu a szkoda...

                                                                                                        Uśmiechniętych chwil życzę.

                                                                                                         

Opublikowano (edytowane)

"zazdrość I kara?"

 

ściągam czapkę, gani mnie moja muza

przystaję, dziwię się swojej zazdrości

pozwól mi, ukradnę trochę zręczności

ogrzeję się, nauczę zaufania 

 

do cierpliwej, jasnej, kolistej drogi 

tam zrozumienie ma ręce i nogi

stopię się, polecę już roztrzaskana

Edytowane przez Magdalena
dodałam tytuł (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Marysiu, no właśnie na identyczności samogłosek. Tutaj masz - wieku - 'i, e,' oraz progu - 'o, u'. Nie ma tej identyczności.Nie zrozum mnie źle, bo wiersz mi się podoba, ale nawet jeśli w trzeciej strofie miały być asonanse to brakuje konsekwencji co do pozostałych strof :) 

Z życzliwym pozdrawieniem 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zarówno: wieku jak i progu - te dwa wyrazy kończą się samogłoską U, to dla mnie wystarczy żeby „grało”, nic nie będę zmieniała.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Manek dziękuję @Nata_Kruk tak też może być dzięki @Kwiatuszek dziękuję
    • @Marek.zak1 przychodzę zawsze z porą ksjężyca Jak on prosto w ramiona kochanki  Nie znaczę więcej niż intercyza Rankiem wychodząc tylnymi drzwiami   To tak z innej perspektywy. Bardzo liberalne podejście do życia i relacji bo stereotypowo facet ma większe skłonności do skoków w bok    Pozdrawiam 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ciepełko? W kostnicy? A może to wiersz o efekcie cieplarnianym?
    • Tłum niewidzialnych na naszych ulicach mknie rozebrany do krwi oraz gnatów. Pędem biedaków, bezdomnych tłum gna ów prosto w ciepełko z napisem kostnica.   Tłum niewidzialnych — na czyich ulicach? Tych, którzy są na nich kiedy zmierzchnie. Oni spiąć na nich opuszczają je we śnie lub kiedy zgaśnie w latarni dusz iskra.   Beton i ziemia — plastik oraz słońce. Bardzo odległy blask smutny z zapałek. Beton i ziemia — przedsionek do końca   i koce do cna, do nitki wygrzane. Beton i ziemia — nie wszystko stracone — beton dla ziemi, ziemia ciałom kalek.
    • O synu mój — głos w gasnącym dzwonie,  czy słyszysz mnie, gdy cień się kładzie?  Gdy noc, jak welon, snuje się po tronie  dni, których nie odzyskam w zdradzie?   Kochałem cię w milczeniu ścian,  w spojrzeniu, co nie znało słowa —  lecz serce drżało — jak pusty dzban,  gdy wiatr w nim szuka snu – bez słowa.    Twój śmiech był światłem, lecz ja, z        kamienia,  nie znałem blasku – tylko cień.  Więc gubiłem cię… bez pożegnania,  jak dusza gubi ślad przez dzień.    Teraz, gdy tętno gaśnie w zmroku,  a mgła spowija każdy ruch —  widzę cię znów — u twojego progu,  z dzieckiem na ręku — jak dawniej Bóg.    Niech twe ramiona nie znają chłodu,  niech dłoń twa trzyma świat bez win.  Ja odejdę — w cień, wśród lodu —  lecz we mnie zawsze: ojciec i syn  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...