Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gabinet luster


Rekomendowane odpowiedzi

przechodzę ostrożnie

przez krainę słów

dotykam ich niechcący

choć są całkiem obce

dodają mi kilogramów

skracają nogi obcinają

odchudzają ręce szyję

wydłużają jak łabędzia

plączą włosy łamią

nos zbliżają do pępka

 

wykrzywiają oblicze

w abstrakcyjne formy

 

pod skromnym szyldem

wesołego miasteczka

w wielkiej sali z luster

siedzi stary kustosz

i na szpic nawleka

przepłacone bilety

nigdy nie spogląda

przez wygięte obrazy

on doskonale widzi

jaką tutaj przyszłam

 

przy nim tak łatwo

tulę się w uśmiechach

 

18.05.2019

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...