Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przechodzę ostrożnie

przez krainę słów

dotykam ich niechcący

choć są całkiem obce

dodają mi kilogramów

skracają nogi obcinają

odchudzają ręce szyję

wydłużają jak łabędzia

plączą włosy łamią

nos zbliżają do pępka

 

wykrzywiają oblicze

w abstrakcyjne formy

 

pod skromnym szyldem

wesołego miasteczka

w wielkiej sali z luster

siedzi stary kustosz

i na szpic nawleka

przepłacone bilety

nigdy nie spogląda

przez wygięte obrazy

on doskonale widzi

jaką tutaj przyszłam

 

przy nim tak łatwo

tulę się w uśmiechach

 

18.05.2019

 

Opublikowano

kustosz? to raczej w muzeum, a nie w wesołym miasteczku. Oj, bywałam, bywałam:) Uśmiałam się nieraz do łez:)

Jest pomysł, ale wykonanie niestety moim zdaniem nie jest dobre. Lustra a tu nagle kraina słów. Eh...

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kustosz ma wiele znaczeń, w sumie to sama niektórych nie znałam do wczoraj. A z łaciny to po prostu stróż :) Ok nie musiało trafić... dzięki za komentarz. Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...